Nie wytrzymała! Kasia Tusk ostro jak nigdy grzmi przed wyborami: "Wybierzcie kandydata, który jest silny"

viva.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Piotr Hukalo/East News


Na kilka dni przed decydującym głosowaniem w wyborach prezydenckich 2025, Kasia Tusk opublikowała na Instagramie wymowny wpis, w którym wyraziła swoje zdanie na temat kandydatów. Opublikowała serię emocjonalnych wpisów na Instagramie. W swoich relacjach nie tylko udostępniła satyryczne nagranie komentujące kandydatów, ale także bezpośrednio zaapelowała do kobiet, by nie bały się głosować zgodnie ze swoimi przekonaniami i wartościami.

Kasia Tusk udostępnia satyryczne nagranie Marty Kożuchowskiej

Wielkimi krokami zbliża się druga tura wyborów prezydenckich 2025, a emocje wśród obywateli rosną z dnia na dzień. W tej gorącej atmosferze głos zabrała Kasia Tusk – blogerka, influencerka i córka Donalda Tuska. Jej wpis w mediach społecznościowych nie przeszedł bez echa. Na swoim profilu na Instagramie udostępniła nagranie twórczyni internetowej, Marty Kożuchowskiej, które w ironiczny sposób odnosi się do bieżącej sytuacji politycznej.

Film, który Kasia postanowiła pokazać światu, zawierał charakterystyczny komentarz do postaw jednego z kandydatów. Nie był to przypadkowy wybór – nagranie uderzało w konkretny przekaz i miało jasny wydźwięk. Satyryczny ton i przesłanie autorki materiału wpisywały się w szerszy kontekst politycznej debaty, a publikacja w social mediach gwałtownie przyciągnęła uwagę użytkowników. „Dziecko, ja za ciebie życia nie przeżyję. Mamy dwóch kandydatów. Jeden się n*********ł w lesie, okradł jakiegoś pana z mieszkania, był kibolem, ma jakieś powiązania ze światkiem przestępczym, a drugi mówi po francusku i ludzie się z niego śmieją”, wybrzmiewa z nagrania.

Osobisty komentarz Katarzyny Tusk na temat kandydatów

Kasia Tusk nie poprzestała jedynie na udostępnieniu nagrania. Jak podkreśla, wybór prezydenta powinien opierać się nie tylko na poglądach politycznych kandydatów, ale również na ich postawie i wartościach osobistych. Blogerka dała jasno do zrozumienia, iż głosowanie to coś więcej niż polityczna deklaracja – to również opowiedzenie się za pewnym systemem wartości. Pokazała, iż jako osoba publiczna i obywatelka ma świadomość wpływu, jaki może wywierać jej głos, i nie zamierza milczeć w kluczowych momentach. „Wydaje wam się, iż już za dużo polityki tutaj? Ja się dopiero rozkręcam. (...) Przy podejmowaniu decyzji trzeba rozważyć więcej niż jeden aspekt. Rozumiem, iż możecie mieć bardziej prawicowe poglądy i to skłania was w stronę jednego z kandydatów. Ale gdy tylko weźmiecie na szalę inne kwestie, to nagle okazuje się, iż taka osoba po prostu nie powinna być prezydentem. Poglądy to nie wszystko. Pod koniec liczy się to, kto, jakim jest człowiekiem”, wyznała.

W piątek córka Donalda Tuska zamieściła kilka wpisów na swoim InstaStories, w którym zachęcała swoje obserwatorki do głosowania. W emocjonalnym wpisie odniosła się do licznych wiadomości, jakie otrzymuje od kobiet, które nie są pewne, jak głosować w nadchodzących wyborach. Z relacji tych wynika, iż wiele z nich doświadcza presji ze strony partnerów, członków rodziny lub znajomych, którzy deklarują poparcie dla konkretnego kandydata. W swojej wypowiedzi Kasia Tusk podziękowała za wszystkie wiadomości, zwłaszcza te wyrażone w kulturalny sposób, choćby jeżeli zawierały odmienne opinie. Zwróciła jednak uwagę, iż część komentarzy była pełna agresji i przykrości, co – jak zauważyła – również świadczy o ich autorach. Zdecydowanie podkreśliła, iż kobiety mają prawo do własnego zdania i apelowała, aby nie bagatelizowały swoich wątpliwości, potrzeb i priorytetów tylko dlatego, iż różnią się one od męskich perspektyw. Wskazała także, iż głosowanie jest aktem indywidualnym i anonimowym, co daje każdej kobiecie pełną wolność w podejmowaniu decyzji.

Dziewczyny! Tak wiele z Was pisze mi, iż nie wie co myśleć o tych wyborach. Że Wasz mąż/partner/znajomi/rodzina planują głosować na Nawrockiego, ale w Was pojawia się jednak ziarenko niepewności w związku z jego życiorysem i ostatnimi doniesieniami. Przede wszystkim bardzo dziękuję za kulturalne wiadomości od tych z Was, które widzą świat inaczej (niestety – chcąc być szczerą, muszę przyznać, iż są też takie wiadomości, które trudno by było zacytować – pamiętajcie, iż sami sobie wyznaczacie świadectwo pisząc komuś najobrzydliwsze rzeczy na świecie). Mówicie, iż mężczyźni, którzy w Waszym domu bardziej interesują się polityką przekonują Was, iż prawa kobiet to temat zastępczy – dla nich być może tak, ale przecież to normalne, iż każdego dnia zdarzają się momenty, kiedy para myśli inaczej. Ile razy coś, co było dla Ciebie bardzo ważne, dla Twojego mężczyzny było błahostką albo „czepianiem się”? To my same musimy zadbać o nasze sprawy, bo nasze priorytety różnią się często od priorytetów mężczyzn. Głosowanie jest anonimowe!”, pisała.

Sprawdź też: Jeden rządzi stolicą, drugi stworzył legendy Krakowa. Choć dzieli ich 19 lat różnicy, Rafała Trzaskowskiego i Piotra Ferstera łączy silna więź.

Kasia Tusk nie przebiera w słowach. Tak mówi o jednym z kandydatów na prezydenta

Kasia Tusk kontynuuje swoje zaangażowanie w sprawy publiczne, publikując kolejne mocne stanowisko na Instagramie. Tym razem odniosła się bezpośrednio do wątpliwości i pytań dotyczących wiarygodności mediów oraz zachowań jednego z polityków powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością. W swojej wypowiedzi Kasia Tusk zwróciła uwagę na przeszłość kandydata związaną z udziałem w tzw. „kibolskich ustawkach”. Zasugerowała również, iż wybieranie osoby z taką przeszłością na jedno z najwyższych stanowisk w państwie powinno skłaniać do refleksji. Przypomniała również historię starszego mężczyzny, któremu kandydat miał obiecać pomoc w zamian za mieszkanie. „Jeśli ktoś przez cały czas twierdzi, iż kibolskie ustawki to po prostu „bójka za młodu” to gorąco polecam zajrzeć do Internetu i zobaczyć jak ta bójka wyglądała i czy aby na pewno chciałabyś funkcjonować w takim środowisku (lub wybrać kogoś takiego na swojego najważniejszego reprezentanta). […] A pamięta ktoś jeszcze o tym, iż staruszek, któremu obiecał pomoc w zamian za mieszkanie, siedzi teraz w dps-ie, a jego pobyt opłacany jest z naszych podatków?”, pytała.

W kolejnym slajdzie udostępniła grafikę z oznaczeniem profili Małgorzaty Trzaskowskiej i Rafała Trzaskowskiego, wskazując jednoznacznie, jaki typ kandydata jej zdaniem zasługuje na poparcie. „Wybierzcie kandydata, który jest silny i zaradny, ale tej siły i zaradności nie wykorzystuje przeciwko staruszkom i kobietom, osobom słabszym”, pisała.

Kasia Tusk i mocny apel do kobiet przed wyborami

Kasia Tusk zakończyła swoją serię przedwyborczych relacji na Instagramie mocnym i osobistym akcentem. Zachęcała swoje obserwatorki do działania na rzecz realnej zmiany – wzięcia udziału w wyborach. Podkreśliła, iż właśnie to może być najlepszą rzeczą, jaką kobiety mogą zrobić w najbliższy weekend: dla siebie, dla swojej przyszłości i dla dobra swoich dzieci.

Z pełnym przekonaniem wyraziła poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, wskazując go jako kandydata, który – jej zdaniem – dał dowód odpowiedzialności w swoim życiu i potrafi zadbać o sprawy obywateli. W jej ocenie to właśnie on zasługuje na głos kobiet, które pragną stabilności, odpowiedzialności i realnej troski ze strony przyszłego prezydenta

No dobra, ostatnia rzecz! Dużo twórczyń na instagramie pisze o tym, iż każda z nas powinna znaleźć czas aby zrobić coś dla siebie. Serio, chrzanić maseczki, zakupy, medytację, szejka z kolagenu i czytanie poradników – najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić w ten weekend dla siebie, dla swojej przyszłości, dla naszych dzieci, to wziąć udział w wyborach i zagłosować na człowieka, który swoim życiem pokazał, iż potrafi wziąć za nas odpowiedzialność. Wiem, iż Rafał Trzaskowski da radę”, wyznała.

Idź do oryginalnego materiału