Jako iż zdjęcia do "Supermana" i drugiego sezonu "Peacemakera" zakończyły się już jakiś czas temu, James Gunn musiał znaleźć sobie nowe kreatywne zajęcie. Wierząc słowom jego samego, poszukiwania nie trwały za długo. dzięki platformy Threads twórca "Strażników Galaktyki" przyznał, iż jest właśnie w trakcie pisania scenariusza kolejnego projektu DC.
James Gunn jak mało kto dba o relacje ze swoimi fanami. Informacją o nowym projekcie, nad którym właśnie pracuje, podzielił się nie medialnym oświadczeniem, a prostą odpowiedzią na platformie Threads. Napisał tam, iż w tej chwili oprócz kończenia "Supermana" i "Peacemakera" jest również w trakcie "wstępnego pisania" i "eksperymentowania" z całkowicie nowym, nieogłoszonym wcześniej filmem osadzonym w tworzonym przez siebie DCU. Co to może być za projekt?
Getty Images © Stewart Cook
Podekscytowani fani popuścili wodze fantazji, przerzucając się kolejnymi wymarzonymi projektami, które mogą kryć się pod słowami Gunna. Paradoksalnie, możliwości nie są aż tak nieograniczone – w tym momencie DCU ma zapowiedzianych kilkanaście produkcji znajdujących się na różnym stopniu rozwoju: od "Supermana", przez "Lanterns" po niepewne swojej przyszłości "Sgt. Rock". Jak informuje portal Comic Book Movie, najczęstsze typy na temat nowego zajęcia Jamesa Gunna koncentrowały się wokół postaci Aquamana, Martiana Manhuntera oraz ekipy Justice League International.
Przypomnijmy, iż w kontekście dalszego rozwoju DCU, Gunn i Safran mają ambitne plany. Jak ujawnili w rozmowie z The Wrap, ich celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której rocznie do kin wchodzić będą trzy tytuły: dwa aktorskie i jeden animowany. Podobny plan mają dla platformy Max: dwa tytuły aktorskie i jeden animowany rocznie. Włodarze postanowili, iż większość z powstających filmów i seriali ma stanowić zamknięte całości. Nie będzie więc tak mocnych powiązań, jak to jest w MCU.
Będziesz mógł obejrzeć "Supermana" albo będzie mógł obejrzeć "Lanterns" bez konieczności oglądania ich obu – obiecywał wówczas James Gunn.
Nowy projekt Jamesa Gunna – co wiemy?
James Gunn jak mało kto dba o relacje ze swoimi fanami. Informacją o nowym projekcie, nad którym właśnie pracuje, podzielił się nie medialnym oświadczeniem, a prostą odpowiedzią na platformie Threads. Napisał tam, iż w tej chwili oprócz kończenia "Supermana" i "Peacemakera" jest również w trakcie "wstępnego pisania" i "eksperymentowania" z całkowicie nowym, nieogłoszonym wcześniej filmem osadzonym w tworzonym przez siebie DCU. Co to może być za projekt?
Getty Images © Stewart CookPeter Safran, James Gunn, Rachel Brosnahan, Nicholas Hoult I David Corenswet
Podekscytowani fani popuścili wodze fantazji, przerzucając się kolejnymi wymarzonymi projektami, które mogą kryć się pod słowami Gunna. Paradoksalnie, możliwości nie są aż tak nieograniczone – w tym momencie DCU ma zapowiedzianych kilkanaście produkcji znajdujących się na różnym stopniu rozwoju: od "Supermana", przez "Lanterns" po niepewne swojej przyszłości "Sgt. Rock". Jak informuje portal Comic Book Movie, najczęstsze typy na temat nowego zajęcia Jamesa Gunna koncentrowały się wokół postaci Aquamana, Martiana Manhuntera oraz ekipy Justice League International.
Przypomnijmy, iż w kontekście dalszego rozwoju DCU, Gunn i Safran mają ambitne plany. Jak ujawnili w rozmowie z The Wrap, ich celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której rocznie do kin wchodzić będą trzy tytuły: dwa aktorskie i jeden animowany. Podobny plan mają dla platformy Max: dwa tytuły aktorskie i jeden animowany rocznie. Włodarze postanowili, iż większość z powstających filmów i seriali ma stanowić zamknięte całości. Nie będzie więc tak mocnych powiązań, jak to jest w MCU.
Będziesz mógł obejrzeć "Supermana" albo będzie mógł obejrzeć "Lanterns" bez konieczności oglądania ich obu – obiecywał wówczas James Gunn.
"Superman" – zwiastun filmu
!["Na Wspólnej" odc. 4009. Zboczona sąsiadka rozbije związek Beaty? [STRESZCZENIE]](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAAAIAAAACCAYAAABytg0kAAAAFElEQVQYV2N8+vTpfwYGBgZGGAMAUNMHXwvOkQUAAAAASUVORK5CYII=)
