Nie taki krautrock straszny: Odwróceni, ale nie wypięci!

esensja.pl 2 godzin temu
Trzy pierwsze płyty Guru Guru bez wątpienia można zaliczyć do arcydzieł psychodelicznego krautu. „UFO”, „Hinten” i „Känguru” zawierają muzykę, której twórcy nic sobie nie robią z kanonów ówczesnego rocka. Eksperymentują na potęgę, nie stroniąc od typowych dla free jazzu improwizacji. Na dodatek prowokują wizualnie, czego jaskrawym dowodem okładka omawianej dzisiaj drugiej płyty studyjnej zespołu.
Idź do oryginalnego materiału