Wystawa Si On zgłębia koncept funkcjonowania świata, w którym nie ma ani początku, ani końca, a narracja historyczna nigdy nie zostaje w pełni opowiedziana ani zrozumiana. Artystka intensywnie bada pamięć przodków przez pryzmat swojej radykalnej wyobraźni, a zanurzając się w te dynamikę, eksploruje surowe prawdy o istnieniu z ciekawością i dzika, apokaliptyczna energia postpunku. Wykorzystując malarstwo jako medium, porusza się miedzy osobistymi a zbiorowymi doświadczeniami, łącząc to, co jednostkowe, z tym, co kolektywne, Wschód i Zachód, lokalne i globalne, anarchie z systemowa władza. Si On staje się jednocześnie wewnętrzna i zewnętrzna obserwatorka, ujawniając złożoność i współzależność sił, które kształtują nasza rzeczywistość.
Artystka odnosi się do symbolicznej przemocy oraz osobistych i zbiorowych traum, zakorzenionych głęboko w naszej wspólnej świadomości. Odważnie mierzy się z atawistycznymi lekami, które nas paraliżują lub popychają do granic wytrzymałości. Jest świadoma mrocznej strony ludzkiej natury, ale jednocześnie nadaje każdemu stworzeniu, kamieniowi, każdej cząstce materii dusze, która wyraża wolność. Odrzucając fetyszyzacje, Si On eksploruje symbiotyczne relacje miedzy ludźmi a nieludźmi, redefiniując ich wzajemne powiązania. Jej praktyka, zakorzeniona w perspektywie transgatunkowej, podważa sztywne, linearne podejście do historii i drabiny bytów, które odrzucało systemy wierzeń przypisujące duchową wartość wszystkim formom życia — ludzkim, zwierzęcym i nieożywionym. Si On konfrontuje zachodnia tradycje marginalizującą te przekonania, odzyskując w ten ich sposób podmiotowość. Nadanie duszy obiektom nieożywionym i wszelkim formom życia nie jest wyłącznie artystycznym aktem, ale forma sprzeciwu wobec antropocentrycznego podejścia. Jej twórczość wspiera bardziej holistyczna wizje świata, w której każda cześć natury zyskuje szacunek i uznanie jako integralny element szerszej narracji. Przekształcenie tych relacji — przekraczające podział miedzy człowiekiem a nieludzkim, ożywionym a nieożywionym — zmusza do ponownego przemyślenia, jak współistniejemy ze światem wokół nas, wzywając do harmonijnej i pełnej szacunku koegzystencji wszystkich form życia.