Netflix zapewnia, iż filmy Warner Bros. przez cały czas będą trafiały do kin

film.org.pl 1 tydzień temu

Ted Sarandos zapewnia, iż Netflix nie ma nic przeciwko filmom w kinach. Współszef platformy podkreślił, iż gdy dojdzie do finalizacji wartej 82,7 mld dolarów rozgrzewającej branżę umowy przejęcia Warner Bros. i HBO Max, firma oczekuje iż filmy studia przez cały czas będą trafiały na duży ekran.

Sarandos podczas piątkowej telekonferencji przypomniał, iż Netflix w 2025 roku wprowadził do kin już 30 tytułów — choć z reguły na krótsze, ograniczone okna premierowe niż tradycyjne wytwórnie. Jak zaznaczył, problemem nie jest sama dystrybucja kinowa, ale „długie, wyłącznościowe okna”, które zdaniem Netflixa nie są korzystne dla widzów.

Jednocześnie zaznaczył, iż cykl życia filmów Warner Bros. może z czasem ewoluować, aby szybciej trafiały do odbiorców w miejscach, gdzie najchętniej je oglądają. Na razie jednak — jak podkreślił — wszystkie produkcje Warner Bros., które mają zaplanowaną premierę kinową, przez cały czas trafią do kin. Filmy Netflixa z kolei pozostaną priorytetowo kierowane na platformę, choć część z nich przez cały czas będzie miała krótkie, festiwalowe lub nagrodowe premiery kinowe.

Tymczasem największa organizacja branżowa, Cinema United, nazwała planowane przejęcie bezprecedensowym zagrożeniem dla globalnej sieci kin. Jej szef, Michael O’Leary, podkreślił, iż dotychczasowy model biznesowy Netflixa „nie wspiera kin, a wręcz stoi z nim w sprzeczności”.

Idź do oryginalnego materiału