Netflix ZAKOŃCZY działalność! Gigant pokonany przez nową firmę Elona Muska

hdtvpolska.com 1 dzień temu
Szok i niedowierzanie na rynku VoD! Kontrowersyjny przedsiębiorca i doradca prezydenta USA Donalda Trumpa - Elon Musk - wpadł na kolejny wizjonerski pomysł i założył platformę o nazwie StreamX. Jej przewidywana oferta okazała się tak imponująca, iż Netflix z dnia na dzień ogłosił... zakończenie działalności streamingowej.


Netflix upadnie. Nowa firma Elona Muska nie dała mu szans jeszcze przed startem. Co to jest StreamX?
Takich wieści we wtorkowy poranek zdecydowanie się nie spodziewaliśmy. Przywykliśmy już do szalonych pomysłów Elona Muska, który w swoim portfolio zgromadził więcej film niż palców u rąk, ale iż kolejny twór wywoła taki efekt... winszujemy. O co chodzi?
Otóż wzbudzający w ostatnich miesiącach ogromne emocje Musk wpadł na pomysł, by wejść na rynek streamingu. Człowiek, który zapowiada kolonizację Marsa, rzecz jasna wszystko musi robić z przytupem, a zatem ziemia zadrżała, a piekło zamarzło. Musk zapowiedział, iż serwis StreamX - bo tak będzie się nazywać jego nowe dziecko - dosłownie powali ofertą.
Elon Musk
Już w dniu startu StreamX, którą zapowiedziano na 4 lipca - nomen omen jest to Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych - platforma ma zaoferować 100 000 (tak, sto tysięcy) filmów i seriali, w tym wszystkie pozycje na licencji, jakie można znaleźć na Netflix. Mało tego - w produkcji już od kilku miesięcy ma być ponad 1000 oryginalnych produkcji StreamX, które będą publikowane codziennie od startu usługi, przez kilka lat.
W świetle tych doniesień oraz po tym, jak Musk zapowiedział, iż StreamX otrzyma potężne dofinansowanie z budżetu USA, Netflix postanowił zareagować. W opublikowanym we wtorek oświadczeniu platforma poinformowała, iż nie zamierza konkurować z "ultraprawicowym i napompowanym kradzionymi pieniędzmi" serwisem Muska, oraz iż 4 lipca wyłączy swoją usługę. To koniec największej (jeszcze) platformy streamingowej świata!
Netflix nie wytrzymał konkurencji serwisu, który jeszcze nie istnieje...
To również koniec... naszego żartu. Prima Aprilis! jeżeli dałeś się nabrać (w co wątpimy), daj znać w komentarzu.
Źródło: niekoniecznie wiarygodne
[info]Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News[/info]

Zobacz więcej:
Idź do oryginalnego materiału