Książka "Cujo" Stephena Kinga z 1981 roku opowiada o bernardynie wabiącym się Cujo, który pewnego dnia zostaje ugryziony przez nietoperza i zarażony wścieklizną. Z potulnego pupila pies staje się postrachem okolicy, który z zimną krwią morduje wszystko, co napotka na swej drodze. Inspiracją dla autora "Lśnienia", "To" i "Bastionu" była m.in. prawdziwa historia o pewnym dziecku zabitym przez czworonoga właśnie tej rasy.
Powieść grozy doczekała się premiery na początku września 1981 roku, stając się wówczas bestsellerem w Stanach Zjednoczonych. Dwa lata po publikacji do kin trafiła adaptacja horroru, którą nakręcił Lewis Teague ("Klejnot Nilu"). W obsadzie wystąpili m.in. Dee Wallace ("E.T."), Danny Pintauro ("Łowcy czasu"), Ed Lauter ("Artysta") i Daniel Hugh Kelly ("Synalek").
Netflix zrobi adaptację powieści grozy "Cujo" Stephena Kinga
Jak podaje portal branżowy Deadline, Netflix zawarł umowę, dzięki której będzie mógł zekranizować bestsellerowego "Cujo". Na razie wiadomo, iż producentem zapowiedzianego filmu na podstawie prozy Stephena Kinga został Roy Lee ("Barbarzyńcy", "Strange Darling" i "Notatnik śmierci").
Ostatnimi dziełami, które wzięły na warsztat twórczość niedoścignionego mistrza grozy, był serial "The Life of Chuck" Mike'a Flanagana ("Nocna msza") z Tomem Hiddlestonem ("Loki") i Markiem Hammilem (odtwórca roli Luke'a Skywalkera w serii "Gwiezdne wojny"), a także horror "Miasteczko Salem" w reżyserii Gary'ego Daubermana ("Annabelle") z Lewisem Pullmanem ("Thunderbolts").
Stephen King nie zwalnia tempa i znów pracuje nad nową powieścią
W ubiegłym roku King przekazał, iż pracuje nad nową powieścią (poprzednio na rynku ukazał się jego zbiór opowiadań zatytułowany "Im mroczniej, tym lepiej"). W rozmowie z Neilem McRobertem ujawnił, iż w kolejnej książce pojawi się bohaterka bardzo dobrze znana jego miłośnikom.
77-letni pisarz z Portland w Maine nie ukrywał, iż darzy ogromną sympatią wykreowaną przez siebie bohaterkę. Mowa o Holly Gibney. Fani Kinga znają tę postać z takich tytułów, jak "Outsider", "Pan Marcedes" i "Jest krew...".
