Netflix nie zwalnia tempa produkcji „cobenów”. Recenzja serialu „Na gorącym uczynku”
Zdjęcie: „Na gorącym uczynku”, Netflix
Na Netfliksie pojawił się nowy serial „Na gorącym uczynku”, będący ekranizacją powieści Harlana Cobena z 2010 roku. To już drugi w tym miesiącu, po polskiej produkcji „Tylko jedno spojrzenie”. Zabójcze tempo sprawia, iż trudno złapać oddech pomiędzy premierami kolejnych adaptacji prozy Amerykanina, zwłaszcza, iż seriale sygnowane znakiem jakości Cobena są od siebie trudno odróżnialne. I coraz mniej udane.