Netflix ma nowy, ultramocny nr 1! Platformę podbija świetny serial twórcy „Świtu Ameryki”

glamour.pl 18 godzin temu

W tym artykule:
1. „Dzikość” – fabuła, obsada i twórcy
2. „Dzikość” – recenzja i opinie
3. „Dzikość” – gdzie obejrzeć?

Z pozoru – spokojna historia o morderstwie w parku narodowym. W rzeczywistości – mroczny thriller, który rozgrywa się na tle majestatycznych krajobrazów i pełen jest napięcia oraz tajemnic z przeszłości. „Dzikość” to najnowszy miniserial Netflixa, którego po prostu nie możecie przegapić.

„Dzikość” – fabuła, obsada i twórcy

Akcja sześcioodcinkowego serialu rozgrywa się na terenie Parku Narodowego Yosemite, gdzie odnalezione zostaje ciało kobiety. Do śledztwa oddelegowany zostaje Kyle Turner – doświadczony agent Służby Parków Narodowych, który wcześniej pracował w FBI. Z pozoru tragiczny wypadek zaczyna nabierać niepokojących rysów. Turner, wspierany przez młodą strażniczkę Naya Vasquez, coraz głębiej zanurza się w lokalne sekrety (nie tylko te związane z morderstwem, ale także z własną przeszłością). Z czasem granica między ofiarą a winowajcą staje się coraz mniej wyraźna...

W roli głównej występuje Eric Bana jako Kyle Turner – zamknięty w sobie agent z burzliwą przeszłością. Wspiera go Lily Santiago jako Naya Vasquez, pełna energii strażniczka o ciętym języku. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Sam Neill, Rosemarie DeWitt, Wilson Bethel, Josh Randall, czy Ezra Wilson. Za reżyserię odpowiadają: Thomas Bezucha, Neasa Hardiman i Nick Murphy. Za całość serialu odpowiada także Mark L. Smith, jeden autorów doskonałego „Świtu Ameryki” oraz oscarowej „Zjawy” z Leo DiCaprio.

„Dzikość” – recenzja i opinie

„Dzikość” to jeden z tych seriali, które z pozoru wyglądają jak klasyczny kryminał, ale z każdym odcinkiem okazują się czymś znacznie bardziej złożonym. Osadzony w majestatycznym i jednocześnie przytłaczającym krajobrazie Parku Narodowego Yosemite, miniserial serwuje nie tylko wciągającą zagadkę morderstwa, ale też powolne, psychologiczne studium bohaterów i ich osobistych demonów.

Eric Bana w roli Kyle’a Turnera jest cichy, zamknięty, ale wewnętrznie rozdarty – to kreacja, która opiera się na niuansach i drobnych gestach, a nie efektownych monologach. Lily Santiago jako Naya Vasquez wnosi do historii świeżość i dynamikę, a jej relacja z Turnerem rozwija się w sposób naturalny, nieprzesadzony. Duet ten idealnie równoważy ciężar emocjonalny serialu, który momentami przypomina bardziej dramat niż klasyczny thriller.

Twórcy – z Markiem L. Smithem na czele – zadbali o duszną, pełną napięcia atmosferę, w której każda rozmowa, spojrzenie czy milczenie mają znaczenie. Nie da się zaprzeczyć, iż potrafią wydobyć z natury nie tylko piękno, ale i grozę. W „Dzikości” Yosemite nie jest jedynie tłem – staje się niemal osobnym bohaterem, odbijającym stany psychiczne postaci.

Serial trzyma w napięciu do samego końca. Każdy odcinek odsłania nową warstwę historii, a ostatnia scena zostawia widza z poczuciem satysfakcji – ale też z pytaniami, które jeszcze długo nie dają spokoju.Nic więc dziwnego, iż spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem widzów. Użytkownicy Filmwebu chwalą atmosferę, rozwijającą się intrygę i świetne aktorstwo.

„Dzikość” – gdzie obejrzeć?

Produkcja „Dzikość” (oryg. Untamed) dostępna jest na platformie Netflix od 17 lipca 2025 roku. Miniserial składa się z sześciu odcinków i na ten moment nie zapowiedziano kontynuacji.

View oEmbed on the source website
Idź do oryginalnego materiału