Basista legendy black metalu o artystycznej długowieczności
W wywiadzie dla meksykańskiego „Metal Memet Mx”, basista Jørn „Necrobutcher” Stubberud, został zapytany, czy w 1984 roku spodziewał się, iż Mayhem będzie aktywny przez ponad czterdzieści lat.
– Tak. I powodem dla którego mogę to powiedzieć tak gwałtownie jest to, żeby ludzie zrozumieli, iż jeżeli znajdziesz coś, w co bardzo wierzysz to myślisz, iż będzie trwać wiecznie. Moim zdaniem potrzeba właśnie takiego poziomu myślenia, aby odnieść sukces. Mówisz sobie: „To zajebiście świetne. To od razu zrobi furorę. Damy radę. To jest dobra muzyka”. Zawsze to czułem i wiedziałem, iż będę związany z tym zespołem przez całe życie – wyjaśnia basista.
Necrobutcher poruszył również temat statusu zespołu w branży muzycznej.
– Wciąż jesteśmy zespołem undergroundowym. Nie jesteśmy Metalliką, nie osiągnęliśmy wszystkiego aby przejść na emeryturę. Osiągnęliśmy pewnego rodzaju sukces, ale cały czas robimy to, co do nas należy, czyli gramy koncerty. Nie widzę powodu, aby przestać – dodaje.
Najnowszy album Mayhem, „Litourgy of Death” ukaże się 6 lutego 2026 roku. Grupa zagra 24 lutego w gdańskim klubie B90.
