Z laboratoryjną precyzją.
Przeszła drogę typową dla młodych didżejów i producentów z Rosji. Pochodzi z Sankt Petersburga i tam organizowała pierwsze queerowe imprezy, które potem przeniosła do Moskwy. Modny magazyn „Dazed” napisał o nich „a rave revolution”. Nic więc dziwnego, iż gwałtownie upomniał się o jej autorkę Berlin. Po przeprowadzce do stolicy Niemiec gwałtownie zaczęła grać w tak prestiżowych klubach, jak Tresor czy Berghain. Dziś ma s swoim dorobku didżejskie sety w najlepszych miejscówkach na całym świecie.
Jako producentka zadebiutowała w połowie minionej dekady i serwowane przez nią konkretne techno trafiło do takich wytwórni jak Token, Non Series czy Falling Ethics. To nie wyczerpało jej kreatywności i chwilę później objawiła się jako Rosa Damask, serwując gitarowy post-punk. Dwa wydawnictwa pod tym szyldem znalazły się w katalogach Hospital Productions i Downwards, co sprawiło, iż Rosjanką zainteresował się kolektyw Sandwell District. W efekcie dostajemy właśnie jej debiutancki album dla wytwórni Functiona.
Nastia Reigel nie kombinuje tutaj zbytnio: osiem nagrań z „Identity” to huraganowe techno najwyższej próby. Rosjanka stawia na galopujące i mocarne bity, uzupełniając je oszczędnie na minimalową modłę szeleszczącymi hi-hatami („Do It Now”), zapętlonymi głosami („End Up Here”) czy metalicznymi akordami („Ray Catcher”). Ma to potężną energię, jednak najbardziej porywające są trochę bardziej rozbudowane utwory, jak splatający acidowe efekty z chmurnym tłem „Dream Trade”, ozdobiony trance’owymi chórami „Xoirce”, podrasowany na dubową modłę „Accidents” czy zaskakująco melodyjny „Perfect”.
Nic dziwnego, iż w setach Sandwell District od pewnego czasu regularnie pojawiają się te nagrania. Nasta Reigel potrafi stworzyć prawdziwe klubowe killery, z jednej strony pozwalając sobie na laboratoryjną wręcz precyzję w dbaniu o detal, a z drugiej – nic przez to nie tracąc z dzikiej energii klasycznej wersji gatunku z początku lat 90. z Detroit i Berlina. Rosyjska producentka nie kryje, iż tworzyła materiał na „Identity” z myślą o klubach – i faktycznie to techno o zdecydowanie tanecznym przeznaczeniu. Im jednak bliżej końca krążka tym muzyka staje się bardziej rozbudowana i przystępna – i dzięki temu broni się choćby poza klubowym kontekstem.
Infrastructure New York 2025
www.facebook.com/infrastructureny
www.facebook.com/nastiareigel