„Napoleon” podbił polskie kina i pokonał „Życzenie” Disneya – podsumowanie weekendu

boxoffice-bozg.pl 1 rok temu

W miniony weekend na box office’owym polu bitwy zdecydowanym zwycięzcą był Napoleon. Film Ridleya Scotta zgromadził podobno ponad 185 tys. widzów i odnotował tym samym dziewiąte lub dziesiątce najlepsze tegoroczne otwarcie. To także drugi z kolei przebój dla reżysera w Polsce. Dokładnie dwa lata temu Dom Gucci wystartował z poziomu niemaże 150 tys. widzów, a ostatecznie zgromadzone 766 tys. było wtedy siódmym najlepszym rezultatem roku. Czy nowość odnotuje w rozrachunku końcowym lepszy wynik?

Rezlutat Napoleona jest dwukrotnie lepszy niż w przypadku nowości Disneya. Życzenie zgromadziło podczas premierowego weekendu 86 189 widzów, a po pierwszych pięciu dniach (premiera w środę) na jego koncie znajdowało się 98 891 widzów. To lepszy wynik niż w przypadku zeszorocznego Dziwnego Świata, które po otwarciu na poziomie nieco ponad 50 tys. widzów zgromadziło ostatecznie tylko 220 tys. widzów. To także lepsze otwarcie od tego, które dwa lata temu odnotowało Nasze magiczne Encanto: 59 893 widzów. Tamten film cieszył się zainteresowaniem przez długi czas i w rozrachunku końcowym zobaczyło go ponad 600 tys. polskich widzów. Mimo znacznie lepszego startu taki wynik może być poza zasięgiem Życzenia, choć okres w okolicach 6 grudnia będzie na pewno bardzo udany dla tego tytułu.

Nowością w pierwszej dziesiątce była też Noc Dziękczynienia. Slashery nie należą do ulubionych horrorów Polaków. Dodatkowo mamy do czynienia z oryginanym filmem, które skupia się na amerykańskim święcie. Nie dziwi więc dość skromne 14 212 widzów na 132 kopiach. Wynik ten prezentuje się i tak lepiej niż otwarcia nowości poza TOP10. How to Have Sex zgromadziło 2 605 widzów, polskie kino sci-fi W nich cała nadzieja zaineresowało tylko 2 505 widzów, a Jedna dusza przyciągnęła 2 373 widzów. Dystrybucja wszystkich trzech tytułów była jednak mocno ograniczona (60-70 kopii).

Tymczasem największa nowość poprzedniego weekendu odnotowała niemalże 50-procentowy spadek i zgromadziła 67 339 widzów. Igrzyska Śmierci: Ballada ptaków i węży zgromadziła podczas pierwszych dziesięciu dni 266 297 widzów, czyli nieco więcej niż pierwsze Igrzyska Śmierci (242 388 widzów). W rozrachunku końcowym może jednak przgrać z tamtym tytułem. W 2012 roku początek serii przyciągnął w sumie 463 074 osób.

Lepszy rezultat końcowy odnotuje Uwierz w Mikolaja. Podczas trzeciego weekedu świąteczną komedię romantyczną zobaczyło prawie 60 tys. osób, a w sumie udało jej się zainteresować już prawie 400 tys.. Kolejne tygodnie powinny być udane dla tego tytułu. Ostatecznie zgromadzi one jednak najlepiej nie więcej niż połowę końcowej widowni Chłopów. Polskiego kandydata do Oscara zobaczyło podczas siódmego weekendu wyświetlania jeszcze 42 724 widzów, a w sumie już ponad 1,5 mln. Tym samym jest to najbardziej popularna rodzima produkcja od począku pandemii (do tej pory Listy do M. 5 / ok. 1,495 mln).

Z innych newsów:

  • Psi Patrol: Wielki film zbliża się do pułapu 1,3 mln sprzedanych biletów,
  • Marvels przekroczyło w końcu pułap 200 tys. widzów,
  • Pięć koszmarnych nocy (ok. 780 tys.) wyprzedzi niedługo Zakonnicę (788 tys.) i stanie się najbardziej popularnym horrorem w historii polskich kin.

Źródło: boxoffice.pl, Box Office Raport

Idź do oryginalnego materiału