Coraz więcej mówi się o napiętej sytuacji w Telewizji Polskiej. Wygrana Karola Nawrockiego mogła nie być wymarzonym scenariuszem władz na Woronicza. Zdaniem wielu, przez całą kampanię prezydencką TVP przychylniejszym okiem patrzyła na Rafała Trzaskowskiego. Zauważył to choćby sam marszałek Sejmu - Szymon Hołownia. - Partie są w mediach publicznych, gdzie nigdy nie powinno ich być. Oglądaliście również w tej kampanii materiały o jednym z moich kontrkandydatów z naszej koalicji. Myśmy się śmiali za czasów Kurskiego z tak zwanych północnokoreańskich materiałów dziennikarskich, które oglądaliśmy. Tutaj praktycznie to samo - mówił przed pierwszą turą wyborów. O Karolu Nawrockim mówiło się przede wszystkim w kontekście skandali, które rozgrzewały media podczas całej kampanii prezydenckiej. Po jego zwycięstwie wiele osób zaczęło się zastanawiać nad przyszłością TVP. "Jak słyszę, zapowiada się niezłe sprzątanie. Czystka w rządzie i czystka w TVP" – napisał na portalu X Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radia Zet. Głos zabrali również dziennikarze TVP.
REKLAMA
Zobacz wideo Po TVN trafiła do TVP. Kalczyńska pracuje teraz po angielsku
TVP Info solą w oku Telewizji Polskiej? "Zmiany powinny być już od dawna"
- Głowy raczej nie będą lecieć - tłumaczyła w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl dziennikarka "19.30", która wolała pozostać anonimowa. - Chodzi o uspokojenie sytuacji, a zmiany w TVP Info powinny być już od dawna. Szef kanału powinien odejść już po aferze z tą sekretarką. Dlaczego wymieniać Syguta? Spółka prężnie działa, produkuje, jest hala zdjęciowa, seriale, filmy. Wiele z nas uważa, iż TVP Info to koło u wozu - dodała. Po przegranej Trzaskowskiego na korytarzach Woronicza ma panować zrezygnowanie. - Nikt się nie cieszy. Przynajmniej oficjalnie. Zostało dużo osób z tamtej ekipy, więc nieoficjalnie może się cieszą. Każdy tu przychodził z myślą, iż kiedyś to się skończy. Dzisiaj jesteś, a jutro cię nie ma - dodał inny dziennikarz. Niektórzy zmian są w zasadzie pewni. - W TVP po wygranej Nawrockiego ogromne zaskoczenie miesza się ze sporymi obawami o to, co przyniosą kolejne miesiące. Mało kto tak naprawdę brał pod uwagę na serio scenariusz, w którym ktoś z taką przeszłością ostatecznie zostaje prezydentem. Dziś nikt nie ma jednak wątpliwości, iż przed nami sporo poważnych zmian - pytanie tylko kiedy? - czytamy na portalu wypowiedź jednego z prezenterów TVP.
Spotkanie w Telewizji Polskiej. Te rozmowy mogą być najważniejsze
3 czerwca na Woronicza ma odbyć się spotkanie dziennikarzy TVP Info z kierownictwem. Czego można się po nim spodziewać? Część pracowników uważa, iż przede wszystkim wniosków z kampanii. - Muszą po pierwsze trochę uspokoić nastroje, trochę podsumować co zrobiono źle, przedstawić plan, nie jak pomagać Trzaskowskiemu i ocenić, gdzie telewizja zawodzi. Umówmy się, oglądalność nie jest wybitna - tłumaczy portalowi jedna z dziennikarek. Inni z kolej uważają, iż TVP zaostrzy kurs jeszcze bardziej. – Moim zdaniem oni pójdą teraz na grubo. Skoro "czysta woda" się nie ogląda, to trzeba szukać gdzie indziej. Po prostu drugi TVN. Myślę, iż ci ludzie mają jednak moralne kwalifikatory, żeby powtórka Kurskiego się nie wydarzyła - dodał inny. - TVP Info ma nie przypominać tamtego TVP info za czasów PiS-u. Nie robimy tu propagandy - podsumowała dziennikarka "19.30".