Jeden z ostatnich koncertów Napalm Death zagrał w uszczuplonym składzie. Dlaczego zabrakło wokalisty?
Zespół Napalm Death wystąpił 14 kwietnia w Tuscon w stanie Arizona w trzyosobowym składzie. Na scenie zabrakło wieloletniego wokalisty Barneya Greenwaya. Dlaczego nie dołączył do kolegów?
Barney Greenway wydał oświadczenie, w którym pisze:
Szczerze przepraszam tych, którzy byli na koncercie w Tuscon. Zaraziłem się jakąś tajemniczą jelitówką, która spowodowała na tyle duży dyskomfort, iż nie byłem w stanie zaśpiewać choćby kilku wersów. Nie cierpię opuszczać koncertów, ale pozostali dali z siebie wszystko, jak zawsze.
Zobacz jak poradzili sobie bez wokalisty.
Zespół Napalm Death poinformował też, iż Barney czuje się już lepiej i na następnym koncercie dołączy do zespołu.
Napalm Death niedawno odwiedził Warszawę wraz z zespołami Brat, Full of Hell oraz Crowbar. Naszą fotorelację z tego koncertu znajdziesz w tym miejscu.