Najpierw zbadali poziom stresu swoich pracowników. Później zwolnili tych najbardziej zestresowanych

g.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Khanchit Khirisutchalual-Istock.com/Dr Nimo Yadav Commentary-x.com


Indyjska firma YesMadam zdobyła rozgłos, po tym jak zastosowała dość nietypową praktykę. Jej przedstawiciele stworzyli ankietę dotyczącą samopoczucia swoich pracowników. Później zwolniono grupę aż około 100 osób. Padło na tych, którzy wskazywali na duży stres w pracy.
Indyjskie przedsiębiorstwo, po tym jak w sieci pojawiły się doniesienia na temat grupowego zwolnienia, natychmiast zwróciło uwagę mediów i internautów. W internecie pojawił się zrzut ekranu wiadomości e-mail wykonany przez byłego pracownika, z której wynikało, iż najpierw firma zapytała zatrudnionych o to, czy są narażeni na stres w pracy, a później odebrała im stanowiska. Zdaniem firmy to działanie miało na celu poprawę atmosfery w pracy oraz zadbanie o tych, którzy się męczą.


REKLAMA


Zobacz wideo Tak wyglądała praca z dziećmi na planie serialu "Matki pingwinów". "Całe nasze granie skupiło się na nich" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Zwolnili zestresowanych pracowników. Wasze obawy "głęboko cenimy i szanujemy"
Po przeprowadzeniu ankiety dotyczącej poziomu stresu menadżerka działu HR wysłała do poszczególnych pracowników wiadomość z informacją o zakończeniu współpracy. Celem badań było przeanalizowanie nastrojów zatrudnionych, a decyzja o zwolnieniu części z nich wiąże się z tym, iż firma chce tworzyć "zdrowe i wspierające środowisko pracy". Zwyczajnie - nie chcieli ich dłużej stresować.


Wielu z was podzieliło się swoimi obawami, które głęboko cenimy i szanujemy. Jako firma zaangażowana w tworzenie zdrowego i wspierającego środowiska pracy, dokładnie przeanalizowaliśmy opinie. Aby mieć pewność, iż nikt nie będzie dłużej zestresowany w pracy, podjęliśmy trudną decyzję o rozstaniu się z pracownikami, którzy informowali o wysokim poziomie stresu


- czytamy w wiadomości przesłanej pracowników. Przekazano również, iż decyzja wchodzi w życie w trybie natychmiastowym. Pojawiły się także podziękowania za dotychczasową współpracę. Jak czytamy w serwisie India Today, na firmę od razu wylała się fala hejtu, a internauci nie mogli uwierzyć w to, iż tego typu praktyki wciąż mogą mieć miejsce.


Firma tłumaczy się z grupowego zwolnienia. Chcieli tylko poruszyć istotny problem
Zdaniem wielu takie działania są niezgodne z etyką, a pracownicy nie powinni być karani za uczciwe wyrażanie własnych uczuć. W opinii krytyków w zdrowym środowisku pracy nie może dochodzić do tego typu sytuacji, ponieważ powinno szukać się rozwiązań korzystnych dla obu stron.


To najbardziej dziwaczne zwolnienie


- twierdzi użytkownik mediów społecznościowych. Na łamach serwisu BBC jeden z ekspertów uznał także, iż zwolnienie kogoś z powodu stresu w pracy to poważna sprawa, która prawdopodobnie wywoła silne reakcje. W efekcie głos w sprawie zabrali również przedstawiciele YesMadam. Wydano oświadczenie, z którego wynika, iż żaden z pracowników nie zostanie zwolniony. Firma zapewnia, iż nie zdecydowałaby się na podjęcie "tak niehumanitarnego kroku", a wiadomość wysłana do zatrudnionych miała jedynie zwrócić uwagę na istotny problem dotyczący wysokiego poziomu stresu w miejscach pracy.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału