Paulina Smaszcz idzie na całość. Tym razem ostro zaczepiła Iwonę Pavlović i Izabelę Janachowską. Czym podpadły jej te gwiazdy?
Paulina Smaszcz ostatnio dała o sobie przypomnieć za sprawą konfliktu z byłym mężem – Maciejem Kurzajewskim i jego nową partnerką – Kasią Cichopek. Dziennikarka publicznie zasugerowała, iż są oni parą, czym zmusiła ich do oficjalnego potwierdzenia związku. Pod albumem ze zdjęciami Katarzyny z Izraela napisała jakiś czas temu:
Kasiu, sto lat!!! Cieszę się, iż @maciejkurzajewski zabrał Ciebie do Izreala, który zna doskonale i spędzacie wspaniale Twoje 40 urodziny!!! Sto lat!!! Sto lat!!! Zapytaj, co zorganizował dla mnie, matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny. Odpowiedź brzmi: NIC.
Później jeszcze kilkukrotnie zaczepiała zakochanych w mediach społecznościowych i wywiadach. Między innymi posunęła się do sugerowania, iż romans Cichopek i Kurzajewskiego trwa od dłuższego czasu.
Powiedzmy sobie szczerze. To nie zaczęło się dwa lata po rozwodzie. To trwało o wiele, wiele dłużej… „Czar par” to był program, który jakby spowodował ten ich wybuch namiętności… Jest pewna granica obłudy i kłamstwa… – powiedziała w rozmowie z Moniką Jaruzelską.
Teraz była żona Macieja wzięła na cel dwie inne gwiazdy.
Paulina Smaszcz kontra Iwona Pavlović
Smaszcz pojawiła się w podcaście Anny Zejdlar, w trakcie którego odniosła się do komentowania jej zachowania przez inne osoby z show-biznesu. Zaczęła od rozliczenia się z Iwoną Pavlović. Jurorka Tańca z gwiazdami w rozmowie z Jastrząb Post powiedziała, iż jest zaskoczona zachowaniem Pauliny. Zaapelowała do niej, aby odpuściła „Kurzopkom”.
Jestem zaskoczona, bo oni dość dawno się rozwiedli. Różnie się ludzie rozstają i ja również miałam rozstanie ze swoim mężem, ale do dzisiaj jesteśmy w naprawdę pozytywnych i dobrych relacjach. Nawzajem się bardzo szanujemy i chyba to jest najważniejsze. Poza tym ja jestem szczęśliwa i on jest szczęśliwy, więc takie opowieści po latach chyba nie mają sensu i są niepotrzebne. o ile ktoś jest szczęśliwym człowiekiem, to chyba nie wraca do tego, co było. Także Paulino, odpuść. Żyj swoim życiem. Też na pewno jesteś szczęśliwa – zwróciła się do byłej żony Kurzajewskiego.
Adresatka tych słów podważyła wiarygodność swojej krytyczki.
Co to są za ekspertki? Iwona Pavlović, która rozbiła rodzinę mężczyzny z trojgiem dzieci i troje dzieci zostało po rozwodzie? Sama nie ma dzieci i radzi mi, matce? – wypowiedziała się na jej temat.
W dalszej części wypowiedzi oberwało się też Izabeli Janachowskiej.
Paulina Smaszcz krytykuje Izabelę Janachowską
Ekspertka ślubna swego czasu sugerowała, iż atakowanie kogoś publicznie jest „słabe”.
Uważam, iż jak ktoś jest szczęśliwy, to nikogo nie atakuje. W ogóle atakowanie jest słabe. Ja jestem osobą, która nigdy takich rzeczy nie robi, po prostu nie czuję, żeby to było fair – powiedziała Pomponikowi. I dodała: – Już się rozstałeś, był rozwód, minął czas… Bez sensu jest wracać do sytuacji z przeszłości. Żyjmy tu i teraz i ewentualnie przyszłością i patrzmy do przodu, a nie za siebie. Było, minęło, dziękuję.
Również ona nie jest dla Smaszcz wiarygodną osobą. Powód?
Co to są za ekspertki? (…) Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku? – zapytała rozmówczyni Zejdlar.
Całą rozmowę z byłą żoną Kurzajewskiego odsłuchacie poniżej.
Rozszerzanie konfliktu na kolejne osoby może kosztować Paulinę utratę pozycji w show-biznesie. Dziwne, iż nie bierze ona tego pod uwagę, wypowiadając takie słowa.