Najman będzie miał swój program. Nazwał go tak, żeby wkurzyć Stanowskiego? Wyszło żenująco

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. KAPIF


Marcin Najman otwiera własny kanał na YouTube. Jego tytuł może wydawać się znajomy, bo nawiązuje do projektu Krzysztofa Stanowskiego.
Marcin Najman to pięściarz, który w ostatnim czasie nie ma dobrej passy. W mediach głośno jest o porażkach kick-boksera, którego walki realizowane są zwykle po kilkanaście sekund. Najman jednak aspiruje do tego, by być osobowością medialną. Publicznie wypowiada się więc na temat bieżących wydarzeń z show-biznesu czy życia społecznego. Teraz będzie miał okazję dać popis swojej elokwencji we własnym programie.
REKLAMA


Zobacz wideo Pan Pawłowski ujawnił kulisy freak fightów, wyjaśnił fenomen wrestlingu i skomentował rozstanie z Fame MMA


Marcin Najman będzie miał swój program. Nazwa uderza w Krzysztofa Stanowskiego?
Marcin Najman za czasów, kiedy prezesem TVP był Jacek Kurski, a sama stacja była tubą propagandową ówczesnej władzy, był często zapraszany do programów TVP Info. Gościł m.in. w programie Michała Rachonia "#Jedziemy", gdzie był przestawiany jako... "ekspert" i wypowiadał się na tematy polityczne i związane z gospodarką. Jakiś czas temu z kolei pojawił się w TV Republika, gdzie krytykował Krzysztofa Stanowskigo. Nie od dziś wiadomo, iż panowie, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą. Było bardzo głośno o ich medialnych przepychankach słownych. Wygląda na to, iż Najman nie odpuszcza i znów postanowił dogryźć Stanowskiemu. Dlatego tytuł jego nowego programu łudząco przypomina nazwę prowadzonego przez Stanowskiego "Kanału zero". Najman nazwał bowiem swój kanał na YouTube... "Oryginalne zero". Cóż, miało być oryginalnie i prawdopodobnie ironicznie, a wyszło żenująco.


Marcin Najman o swoim kanale
Sam Najman wypiera się jednak, iż szukając nazwy dla swojego kanału, zainspirował się nazwą kanału Stanowskiego. Co więcej, twierdził, iż to Stanowski zainspirował się jego wypowiedzią, kiedy bokser nazwał go "dziennikarskim zerem". - Ja odbieram co cesarskie dla cesarza - powiedział pięściarz. Na tym jednak nie koniec docinek Najmana w stronę Stanowskiego. Najman, mówiąc o swoim nowym projekcie, podkreślał, iż ten nie będzie miał charakteru propagandowego.


Będziemy mieć prawdę na poziomie rozmowy z bardzo fajnymi i ciekawymi ludźmi. (...) Nie będziemy żadną tubą propagandową


- powiedział. Czyżby w ten sposób nawiązywał do tego, iż w ostatnim czasie Stanowski gościł w swoim formacie wiele osób związanych ze środowiskiem PiS-u? Któż to wie. Wiadomo jednak, iż nie będzie to pierwszy kanał Marcina Najmana na YouTube. Kick-bokser w 2020 roku rozpoczął cykl "Na ringu z Najmanem", z kolei w 2011 roku na kanale Orange Sport prowadził "Fun Raport". Żaden z formatów nie stał się hitem.
Idź do oryginalnego materiału