Najlepsze książki Terry'ego Pretchetta. Co warto przeczytać?

literia.pl 2 lat temu

Być może nie każdy z was miał okazję czytać książki Terry’ego Pratchetta, ale z pewnością każdy z was słyszał nazwisko tego wybitnego autora. Terry jest równie legendarnym pisarzem fantasy co Tolkien, C.S Lewis czy J.K Rowling. Stworzony przez niego Świat Dysku złapał za serca miliony czytelników i do dziś zrzesza ogromne ilości wiernych fanów. Postanowiłam zebrać w jednym artykule najlepsze książki Terry’ego Pratchetta, od których najlepiej jest zacząć przygodę z tym wspaniałym autorem!

Kolor Magii

Oczywiście, muszę zacząć od “Koloru Magii”, pierwszej książki tworzącej ogromny cyklr Świata Dysku. Szczerze powiedziawszy, uważam, iż najlepsze książki Pratchetta to właśnie książki z serii Świata Dysku, ale żeby nie zamykać się w jednej serii, w reszcie artykułu postanowiłam skupić się na innych projektach Terry’ego. Ale wracając do “Koloru Magii”, o co w nim tak adekwatnie chodzi? ”Kolor magii" o którym mowa w tytule, to stworzony na potrzeby książki, fikcyjny, ósmy kolor tęczy, nazywany oktaryną. Kolor ten nazywany jest kolorem magii i wyobraźni, i może być widoczny tylko w miejscu tak przesyconym magią, jak Świat Dysku. Oktaryna stanowi część większości zaklęć. Widoczna jest tylko dla magów i kotów. Głównym bohaterem “Koloru Magii” jest nieszczególnie uzdolniony, ale za to obdarzony wybitnym instynktem przetrwania mag o imieniu Rincewind. Przez zrządzenie losu, któregoś dnia zostaje osobistym przewodnikiem pierwszego turysty, jaki kiedykolwiek pojawił się w Świecie Dysku: równie bogatego co beztroskiego Dwukwiata. Podążając za ich przygodami, poznajemy kulturę, obyczaje, a także geografię i wierzenia Świata Dysku, w szczególności jednak jego największego i wyjątkowego miasta, Ankh-morpork. Poza Dwukwiatem i Rycewindem poznajemy w tej książce także wiele innych barwnych postaci, takich jak uwielbiany przez wszystkich czytelników, Śmierć. “Kolor Magii” stanowi świetne wprowadzenie do bajecznie barwnego Świata Dysku, serii, która obfituje w aż 40 książek, podzielonych na ponad sześć cykli skupiających się wokół różnych postaci i aspektów Świata Dysku. To najlepsze wprowadzenie do twórczości Terry’ego Pratchetta, pełne jego ikonicznego humoru i nieograniczonej wyobraźni. To zdecydowanie najlepsza książka tego świetnego autora, którą każdy powinien przeczytać!

Dobry omen

Niesamowite kolaboracje Prattcheta, w mojej opinii tylko uszlachetniają jego niezwykły talent. Przy “Dobrym Omenie” podjął współpracę z jednym z moich ulubionych autorów, Neilem Gaimanem, którego być może znacie z ponadczasowych hitów takich jak Koralina, Gwiezdny Pył czy Amerykańscy Bogowie. Z tej wyjątkowej kolaboracji dwójki bardzo specyficznych i charakterystycznych autorów, wyszła cudowna komedia o piekle, niebie, aniołach, demonach, końcu świata i antychryście. Który swoją drogą okazuje się niezwykle miłym i grzecznym małym chłopcem. W tej książce podążamy śladami Azirafała i Crowleya, anioła i demona będących drogimi przyjaciółmi. Kiedy dowiadują się, iż koniec świata jest bliski, a jeźdzcy Apokalipsy zbliżają się w nieubłaganym tempie, postanawiają wyruszyć na poszukiwanie Antychrysta, by powstrzymać niechybny Armageddon. W 2019 roku został wydany sześcioodcinkowy serial bazowany na tej książce i zebrał bardzo dobre opinie. Nie czekajcie i przekonajcie się na własnej skórze, że, mimo iż serial jest dobry, to książka i tak jest lepsza!

Długa Ziemia

Jeśli czytaliście moje poprzednie teksty, wiecie, iż uwielbiam Science Fiction. Pewnie dlatego, seria “Długa Ziemia”, będąca kolaboracją pomiędzy Terrym a legendarnym autorem s-f, Stephenem Baxterem. Wizje nowych, nieodkrytych światów, a także tego, jak będzie wyglądało społeczeństwo przyszłości, niezmiennie mnie fascynują i przyciągają. “Długa Ziemia” opowiada właśnie o takich motywach. Wyruszamy w podróż na jedną z tysięcy Nowych Ziem. Niezamieszkałych (jeszcze) kolonii, które oferują idylliczny i nietknięty tragedią zaawansowanej cywilizacji dom dla wszystkich chętnego. Choć zmienia się ziemia, na której jesteśmy, ludzie pozostają tacy sami, i często prześladują ich te same demony, od których próbują uciec ze Starej Ziemi. Napisana w formie swoistej antologii opowieści i przygód połączonych postaciami naszych głównych bohaterów, Długą Ziemię czyta się lekko i przyjemnie. Pełna jest nie tylko wspaniałych refleksji na temat stanu ludzkości, ale też klasycznego, brytyjskiego humoru Terry’ego Pratchetta! To być może trochę mniej znana, ale zdecydowanie warta polecenia seria tego wspaniałego autora!

Kot w stanie czystym

O “Kocie w stanie czystym” miałam przyjemność wspominać już w moim artykule zbierającym najlepsze książki o kotach. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek Terry’ego Pratchetta, więc naturalnie muszę ją umieścić także na liście najlepszych książek tego autora! To, iż Terry dąży koty wielką sympatią nie jest niczym nowym. W końcu oktarynę, mityczny kolor magii będący niezwykle istotną częścią jego ogromnego uniwersum Świata Dysku, widzą tylko magowie i… Koty! “Kot w stanie czystym” to krótka i wypełniona wspaniałymi ilustracjami kolaboracja pomiędzy Terrym i Gray Jolliffe. Zawiera w sobie zbiór anegdot i krótkich, zabawnych historii i spostrzeżeń dotyczących najróżniejszych mruczków. Jako iż jestem absolutną kociarą, czytałam tę książkę już wiele razy, i za każdym razem bawi mnie do łez! jeżeli nie macie ochoty zagłębiać się w ambitną fantastykę, z jakiej znany jest Terry, a macie ochotę pobawić się przy wyśmienitym, brytyjskim humorze, “Kot w stanie czystym” z pewnością będzie dla was świetną pozycją w bogatym repertuarze autora.

Nacja

Listę najlepszych książek Terry’ego Pratchetta chciałabym zakończyć jedną z jego najbardziej refleksyjnych, jeżeli nie najbardziej refleksyjną książką. Nacja to nazwa małej wyspy, unoszącej się w bezmiarze oceanu lekko alternatywnej ziemi. Jednym z jej mieszkańców jest młody Mau, chłopiec, który właśnie mierzy się z antycznym zwyczajem przejścia w dorosłość. W tym samym czasie reszta świata walczy z… pandemią. Co tym bardziej sprawia, iż “Nacja” to doskonała książka do przeczytania w dzisiejszych czasach. Świat napisany przez Pratchetta niestety nie radzi sobie z Wielką Epidemią rosyjskiej grypy tak dobrze, jak my. Poza chorobą, do gry wchodzi też ogromny i bezlitosny sztorm, niszczący dom Mau’iego, i wyrzucający na brzeg Nacji młodą dziewczynę, niedoszłą dziedziczkę Brytyjskiego tronu. “Nacja” to wspaniała opowieść o dorastaniu, przemijaniu, życiu i śmierci, która mimo niezwykle licznych, pełnych spokoju refleksji na różne poważne tematy, przez cały czas pełna jest niezwykłetgo humoru Terry’ego. Fakt, iż jest to jedna z jego ostatnich książek, sprawia, iż jest ona jeszcze bardziej wyjątkowa. Uważam, iż to świetne miejsce zarówno do rozpoczęcia, jak i na swój sposób zakończenia swojej przygody z jednym z najwybitniejszych autorów naszych czasów.


Idź do oryginalnego materiału