Najgorsza rola w karierze? Do dziś żałuje, iż się na to zgodził

film.interia.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: materiały prasowe


Benedict Cumberbatch udzielił w ostatnim czasie wywiadu, w którym powrócił do jednej z najbardziej kontrowersyjnych ról w swojej karierze. Aktor nie ukrywał, iż dziś nie przyjąłby już takiej propozycji. "Często za to przepraszałem" - wyznał.


Benedict Cumberbatch: o tej roli wolałby zapomnieć


Benedict Cumberbatch miał okazję wystąpić w drugiej odsłonie głośnej komedii Bena Stillera "Zoolander" z 2016 roku. Aktor wcielił się wówczas w niebinarną postać o imieniu All, która robiła karierę w modelingu. W styczniowym wywiadzie dla Variety mężczyzna wspominał pracę nad produkcją. Po latach przyznał, iż tej roli żałuje najbardziej.


"Często musiałem za to przepraszać" - powiedział. Zwiastun produkcji opublikowany w 2015 roku wywołał ostrą reakcję działaczy LGBTQ, którzy źle odebrali humor budowany wokół jego postaci.


"To była szansa na bycie częścią czegoś, co za pierwszym razem było kultowe i czego byłem wielkim fanem" - mówił z zachwytem o Benie Stillerze, Owenie Wilsonie, Willu Ferrellu i innych gwiazdach, które ponownie spotkały się na planie, by stworzyć drugą część hitu.Reklama
Początkowy zachwyt gwałtownie jednak minął, gdy zaczęły spływać pierwsze, głównie negatywne opinie na temat jego kreacji:
"Moja postać została źle zrozumiana i zdenerwowałem ludzi. Szanuję to, więc prawdopodobnie nie zrobiłbym tego ponownie".


Benedict Cumberbatch: plany i nowe projekty


Aktor pracuje w tej chwili nad kilkoma projektami. Wśród nich jest między innymi kolejne dzieło Wesa Andersona zatytułowane "The Phoenician Scheme". Cumberbatch pojawi się również w filmie "The Roses" Jaya Roacha.
25 stycznia podczas Sundance Film Festival zaprezentowano najnowszy tytuł z jego udziałem - "The Thing with Feathers" - za którego reżyserię i scenariusz odpowiada Dylan Southern. Jest to adaptacja książki Maxa Portera o tym samym tytule. Fabuła skupia się na losach pogrążonego w żałobie ojca, który nawiedzany jest przez gigantyczną wronę.
Zobacz też: Ten film wzruszy do łez. Cillian Murphy w adaptacji bestsellerowej powieści
Idź do oryginalnego materiału