"28 lat później": Ralph Fiennes zdradza fabułę
Projekt ten jest wyczekiwanym powrotem do współpracy reżysera Danny’ego Boyle’a i scenarzysty Alexa Garlanda, którzy w 2002 roku zapoczątkowali serię filmem "28 dni później", wprowadzając na ekrany dynamicznie poruszające się zombie i nadając nowy kierunek gatunkowi horroru.Akcja nowego filmu rozgrywa się 28 lat po wydarzeniach z pierwszej części, a główną osią fabuły jest historia młodego chłopca, którą zdradził sam Ralph Fiennes.Reklama
"Wszystko koncentruje się na młodym chłopcu, który chce znaleźć lekarza, by pomóc swojej umierającej matce. Prowadzi ją przez piękny północny angielski teren. Ale oczywiście wokół nich ukrywają się zarażeni w lasach, wzgórzach i lasach. Znajduje lekarza, który jest człowiekiem, o którym moglibyśmy pomyśleć, iż będzie dziwny i osobliwy, ale tak naprawdę jest siłą dobra" - mówi.
W obsadzie, obok Fiennesa, znajdą się także Aaron Taylor-Johnson, Jodie Comer i Erin Kellyman. Do roli Jima, znanego z pierwszej części cyklu, powróci Cillian Murphy, który pełni również rolę producenta wykonawczego.
Produkcja filmu, wyróżniająca się nowatorskim podejściem, została zrealizowana dzięki iPhone’a 15, co uczyniło "28 lat później" najdroższym filmem nakręconym na telefonie, z budżetem wynoszącym aż 75 milionów dolarów.
Premiera filmu, będącego początkiem nowej trylogii, zapowiedziana jest na 20 czerwca 2025 roku.
"28 dni później" (2002)
Dzieło Danny'ego Boyle'a łączy wątki fantastycznonaukowe z gatunkiem horroru. Fabuła przedstawia losy czwórki ludzi ocalałych po wypuszczeniu zaraźliwego wirusa. Odgrywający główną męską rolę Cillian Murphy znany był w tamtym czasie jedynie z małych, niezależnych produkcji. Film zarobił ponad 82 miliony dolarów na całym świecie. Otrzymał kontynuację w 2007 roku, zatytułowaną "28 Tygodni Później", jednak Boyle i Garland przy tym projekcie pełnili wyłącznie rolę producentów wykonawczych.
Zobacz też: Jacek Koman u boku największych gwiazd kina. Ten film budzi kontrowersje