Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak poznali się w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Jest to jedna z nielicznych para, która pozytywnie przeszła eksperyment. Do dziś pozostają w małżeństwie i doczekali się dwójki dzieci: syna Jerzego i córki Bianki. Niestety, jakiś czas temu szczęście rodziny zostało zaburzone. Adrian zaczął się zmagać z problemami zdrowotnymi. Jakiś czas później wyszło na jaw, iż zdiagnozowano u niego glejaka IV stopnia. Od tamtego momentu przeszedł dwie operacje. W sieci została uruchomiona też zbiórka, aby udało się pokryć kosztowne leczenie. W jednym z wywiadów były uczestnik show TVN przekazał najnowsze wieści dotyczące zdrowia.
REKLAMA
Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, iż te pary przetrwają
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Nagły zwrot ws. leczenia Adriana. "Pierwsze dobre wieści"
Anita i Adrian przechodzą w tej chwili bardzo trudny czas. Mimo choroby nie zamierzają się jednak poddawać. Niedawno poinformowali o dacie wymarzonego ślubu kościelnego. Teraz mężczyzna przekazał kolejne pozytywne informacje. Okazuje się, iż jest po badaniach, które potwierdziły, iż przez trzy tygodnie od ostatniej operacji nie wykryto nawrotu guza.
To chyba były pierwsze dobre wieści, jakie usłyszałem, odkąd dotknęła mnie choroba, iż od ostatniej operacji minęły prawie trzy tygodnie i rezonans jest niezmienny, co znaczy, iż w tym momencie przez trzy tygodnie nic nie odrosło, o ile chodzi o nowotwór
- przekazał w rozmowie z "Faktem". Później dodał jeszcze, iż w jego przypadku sytuacja jest naprawdę bardzo poważna, a taka informacja była długo wyczekiwana. - Mówimy tu o raku czwartego stopnia. Najgroźniejszy, najbardziej agresywny i najmniej znany medycynie nowotwór guza mózgu, jaki tylko istnieje na ten moment. Więc cieszę się bardzo, iż nic nie odrosło, bo poprzednie doświadczenia pokazywały, iż faktycznie jest to dość uszczypliwy drań, o ile tak można go nazwać - stwierdził.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Adrian przechodzi do następnego etapu leczenia
We wspomnianej rozmowie Adrian nie krył optymizmu. Przekazał także, iż dzięki dobrym wynikom badań, już w najbliższym czasie może rozpocząć kolejny proces leczenia, który jest następnym krokiem w walce o powrót do zdrowia. - Jestem bardzo zadowolony, bo to jest bardzo dobry znak. Teraz będziemy mogli przejść do dalszego etapu leczenia, jakim będzie radio i chemioterapia. Zaczynam od najbliższego poniedziałku - poinformował. ZOBACZ TEŻ: Szymon Marciniak wsparł Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wzruszający gest.














