Nagły zwrot akcji w sprawie Moniki Strzępki. była dyrektor Teatru Dramatycznego ogłosiła: Nie mam nic do stracenia

warszawa.wyborcza.pl 4 godzin temu
- Będę zeznawać. Sąd rozstrzygnie, czy odwołano mnie z naruszaniem przepisów prawa - ogłosiła w piątek późnym popołudniem była dyrektorka Teatru Dramatycznego Monika Strzępka. Jak pisze reżyserka: "oskarżano mnie o bycie nawiedzoną narkomanką, przemocową wariatką, nieudolną reżyserką, nieporadną dyrektorką. Próbowano choćby oskarżeń o czary".
Idź do oryginalnego materiału