Na ślubie Polki bawiła się Kate Moss. Małżeństwo z milionerem przetrwało rok

gazeta.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: fot. KAPIF.pl


Małgorzata Bela trzy razy stawała na ślubnym kobiercu. Jej mężem był m.in. francuski milioner, jednak relacja pary gwałtownie się zakończyła.
Małgorzata Bela urodziła 6 czerwca 1977 roku w Krakowie. Pierwsze kroki w modelingu stawiała jeszcze jako studentka. Zaledwie po roku zadebiutowała na pokazach takich marek jak Balenciaga i Givenchy. Z czasem rozwinęła się również jej kariera aktorska. Grała m.in. w takich filmach jak "Ono" czy "Karol. Człowiek, który został papieżem". Media bardzo interesowały się także jej życiem prywatnym. Bela aż trzykrotnie stawała na ślubnym kobiercu. Jednym z jej mężów był Jean-Yves Le Fu, francuski milioner. Szczęście pary nie trwało jednak długo.


REKLAMA


Zobacz wideo Paweł Domagała: Dużo teraz w moim otoczeniu jest rozwodów


Małgorzata Bela była żoną trzy razy. Jednym z jej ukochanych był francuski milioner
Małgorzata Bela przez dziewięć lat była żoną reżysera i aktora Artura Urbańskiego, z którym doczekała się syna Józefa. Do rozstania doszło w 2013 roku. Po kilku miesiącach modelka znowu stanęła na ślubnym kobiercu. Drugim wybrankiem był Jean-Yves Le Fur, właściciel magazynu "Numéro". Choć nie wiadomo, w jaki sposób połączyła ich miłość, z pewnością stali się sobie bliscy z uwagi na modę, z którą oboje byli związani. Małgorzata Bela i Jean-Yves Le Fur pobrali się na Wyspach Syrenich we Włoszech. Na ślubie nie zabrakło choćby Kate Moss. Niestety, po roku doszło do rozwodu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Jolie i Pitt po ośmiu latach sfinalizowali rozwód. Dzieci chcą, by aktorka wyznała prawdę


Małgorzata Bela odnalazła szczęście u boku Pawła Pawlikowskiego. Tak o niej mówił
Trzecim mężem Małgorzaty Beli został reżyser filmowy, Paweł Pawlikowski. Ich relacja zaczęła się w 2017 roku. Mężczyzna kilka lat wcześniej stracił pierwszą żonę, która zmarła na raka. Reżyser doczekał się z nią dwójki dzieci. Pawlikowski wielokrotnie powtarzał, iż ukochana okazuje mu ogromne wsparcie. Mówił o niej w różnych wywiadach. - Jestem szczęśliwy, bo mam dzieci, które wyszły na ludzi, zrobiłem kilka filmów, które zostaną. I po raz pierwszy od dawna czuję, iż jestem na adekwatnym miejscu, z adekwatną osobą" - podkreślał jakiś czas temu w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". ZOBACZ WIĘCEJ: Sawiccy po rozprawie rozwodowej. Sąd nie miał łatwej decyzji
Idź do oryginalnego materiału