Lata 90. to nie tylko dżinsowe kurtki i walkmany – to czas, gdy Wszystko chuj Elektrycznych Gitar wykrzyczało młodzieżową frustrację, a Macarena zamieniła wesela w szalone korowody. Polski rock (Myslovitz, Wilki) walczył o uwagę z globalnymi hitami: Britney łamała serca w szkolnym mundurku, a Nirvana rozbijała gitary w rytm Smells Like Teen Spirit. Poznaj 50 niezapomnianych przebojów z lat 90-tych.
Polskie hity lat 90.
1. Długość dźwięku samotności – Myslovitz
Utwór stał się symbolem polskiego rocka lat 90., choć powstał niemal przypadkiem. Pochodzi z albumu Miłość w czasach popkultury (1999), który przyniósł Myslovitz ogólnopolską sławę. Tekst, napisany przez Wojciecha Powagę w ciągu jednej nocy, opowiada o potrzebie autentyczności w świecie pełnym presji. Piosenka zdobyła Fryderyka za Przebój Roku, a jej melancholijna melodia do dziś kojarzy się z klimatem końca dekady. Ciekawostką jest, iż początkowo członkowie zespołu sceptycznie podchodzili do kompozycji, uznając ją za „zbyt dyskotekową”.
2. Prawy do lewego – Kayah & Goran Bregović
Ten energetyczny duet na stałe wpisał się w krajobraz polskich imprez. Utwór promował wspólną płytę artystów z 1999 roku, która sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Paradoksalnie, Kayah początkowo nie znosiła piosenki, uważając ją za przerysowaną parodię polskiego „bractwa” przy wódce. Melodia okazała się plagiatem – serbski kompozytor nielegalnie wykorzystał utwór „Mandala”. Mimo kontrowersji, „Prawy do lewego” stał się hymnem wesel i zabaw, a jego refren nuciła cała Polska.
3. Sen – Edyta Bartosiewicz
Drugi solowy album Edyty Bartosiewicz z 1994 roku udowodnił, iż polski rock może być zarówno głęboki, jak i komercyjny. Tytułowy utwór, utrzymany w onirycznym klimacie, opowiadał o uczuciu zagubienia w rzeczywistości. Płyta pokryła się podwójną platyną, a single „Tatuaż” i „Koziorożec” zdominowały listy przebojów. Bartosiewicz zaskoczyła fanów, porzucając anglojęzyczne teksty z debiutu na rzecz poezji w ojczystym języku. Do dziś „Sen” uznawany jest za jeden z najdojrzalszych albumów tamtej dekady.
4. Zakręcona – Reni Jusis
Debiutancki singiel Reni Jusis z 1998 roku od razu wskoczył na szczyty list przebojów. Popowo-elektroniczny utwór, opowiadający o szaleństwie młodości, stał się symbolem wolności i buntu przeciwko szarej rzeczywistości. Teledysk, inspirowany estetyką anime, kosztował rekordowe 100 tys. zł – na tamte czasy zawrotną sumę. Choć artystka gwałtownie odeszła od komercyjnego brzmienia, „Zakręcona” do dziś gości na playliście retro imprez.
5. W dzień gorącego lata – Big Day
Letni hit z 1997 roku do dziś kojarzy się z wakacjami i beztroską. Zespół Big Day, tworzony przez małżeństwo Anię i Marcina, przekształcił zwykłą opowieść o randce w uniwersalną historię miłosną. Utwór stał się niespodziewanym przebojem – początkowo miał być tylko bonusem na płycie. Prosta melodia i tekst („Powietrze pachnie takim samym nonsensem jak wtedy, kiedy poznałem ciebie”) sprawiły, iż piosenka regularnie wraca w radiowych playlistach.
6. Na jednej z dzikich plaż – Rotary
Ten romantyczny utwór z 1996 roku przeszedł do historii dzięki… pomyłce na YouTube. Przez lata widzowie myśleli, iż wykonawcą jest Myslovitz, a nie Rotary. Piosenka opowiada o miłości, która przetrwała mimo rozstania, stając się hitem wesel i romantycznych wieczorów. Nostalgiczny klimat podkreślały delikatne aranżacje z akustyczną gitarą w tle. Ciekawostka: teledysk nagrano w Juracie, ale plaża z klifem sugerowała raczej Bałtyk niż Mazury.
7. Eli lama sabachtani – Wilki
Debiutancki singiel Wilków z 1992 roku udowodnił, iż rock może łączyć sacrum i profanum. Tytuł, oznaczający „Boże mój, czemuś mnie opuścił”, nawiązywał do ostatnich słów Chrystusa na krzyżu, co wywołało dyskusje o granicach wolności artystycznej. Mroczne brzmienie i chropowity wokal Roberta Gawlińskiego stworzyły nową jakość na polskiej scenie. Utwór zapoczątkował modę na rockowe ballady z literackimi tekstami, które dominowały w pierwszej połowie lat 90.
8. Zostańmy razem – Stachursky
Hymn zakochanych z 1994 roku stał się synonimem romantycznego kiczu. Prostym refrenem („Zostańmy razem, ja i ty, ty i ja”) Jacek Stachursky podbił serca fanów disco polo, choć sam utwór miał bardziej rockowy charakter. Piosenka przez 18 tygodni królowała na liście przebojów Radia Eska, bijąc rekordy popularności. Paradoksalnie, artysta w późniejszych latach dystansował się od tego utworu, uznając go za zbyt komercyjny.
9. Zakazany owoc – Varius Manx
Utwór z 1995 roku stał się symbolem zmysłowego brzmienia Varius Manx. Monika Kuszyńska, ówczesna wokalistka zespołu, zaśpiewała o miłości, która „parzy jak ogień”. Teledysk, kręcony w industrialnych przestrzeniach, uchodził za jeden z najdroższych w tamtym czasie. Choć zespół kojarzono głównie z lżejszym popem, „Zakazany owoc” udowodnił, iż potrafią tworzyć mroczne, elektroniczne aranże.
10. Wszystko chuj – Elektryczne Gitary
Najbardziej kontrowersyjny hit dekady powstał z przekory. Tekst, pełen czarnego humoru („Wszystko chuj, choćby ten napis na murze”), miał być komentarzem do rzeczywistości lat 90. Radio Maryja uznało utwór za „dzieło szatana”, a stacje komercyjne cenzurowały tytuł. Mimo to piosenka stała się kultowa, a jej refren nuciły pokolenia sfrustrowanych nastolatków. Do dziś pozostaje najsłynniejszym „przekleństwem” w historii polskiej muzyki.
Zagraniczne przeboje lat 90.
11. Baby One More Time – Britney Spears
Debiutancki singiel Britney Spears z 1998 roku stał się symbolem młodzieńczego buntu i narodzin popowej ikony. Utwór, napisany przez Maxa Martina, początkowo miał trafić do zespołu TLC, ale ostatecznie trafił w ręce 16-letniej Spears. Kontrowersje wzbudził tytuł – fraza „Hit me” sugerowała przemoc, ale chodziło o prośbę o „znak” od ukochanego. Piosenka zdominowała listy przebojów w 18 krajach, a kultowy teledysk z Britney w szkolnym mundurku na zawsze zapisał się w popkulturze. Dla wielu słuchaczy był to początek ery teen popu, który zdefiniował końcówkę lat 90.
12. Barbie Girl – Aqua
Duńsko-norweski zespół Aqua w 1997 roku stworzył jeden z najbardziej absurdalnych, a zarazem niezapomnianych hitów dekady. „Barbie Girl” to satyra na konsumpcjonizm i stereotypy płciowe, opakowana w chwytliwą melodię eurodance. Tekst, pełny dwuznaczności („Życie w plastiku, to fantastyczne”), wywołał pozew sądowy ze strony producenta lalki Barbie, który uznał utwór za zniesławienie. Mimo kontrowersji piosenka stała się globalnym fenomenem, a jej wpadający w ucho refren nucono na parkietach od dyskotek po wesela.
13. Smells Like Teen Spirit – Nirvana
Ten utwór z 1991 roku nie tylko wyniósł grunge do mainstreamu, ale także stał się hymnem zbuntowanej młodzieży. Kurt Cobain, zainspirowany brzmieniem Pixies, połączył mroczne riffy z melodyjnym refrenem, tworząc idealne „popowe arcydzieło”. Tytuł nawiązywał do dezodorantu Teen Spirit, którego używała dziewczyna Cobaina, choć sam wokalista długo sądził, iż chodzi o „ducha rewolucji”. Teledysk, przypominający szkolny apel przekształcony w anarchię, zdobył nagrody MTV, a piosenka do dziś uchodzi za jeden z najważniejszych utworów w historii rocka.
14. Wannabe – Spice Girls
Brytyjski girlband w 1996 roku podbił świat piosenką o przyjaźni, która stała się manifestem „girl power”. „Wannabe” napisano w zaledwie 30 minut, a tekst („Powiedz, czego chcesz, naprawdę chcesz”) odzwierciedlał pewność siebie i humor zespołu. Utwór zadebiutował na szczycie list w 31 krajach, a Spice Girls – dzięki kolorowym stylizacjom i indywidualnym personom – zapoczątkowały modę na kobiece grupy w popie. Klip kręcono w luksusowym hotelu za jedyne 60 tysięcy funtów, co nie przeszkodziło mu stać się kultowym.
15. I Will Always Love You – Whitney Houston
Ballada z filmu „Bodyguard” (1992) to najsłynniejszy cover w historii, który przyćmił oryginał Dolly Parton. Whitney Houston nadała utworowi epicką skalę, łącząc delikatne frazy z potężnym crescendo. Piosenka spędziła 14 tygodni na szczycie Billboard Hot 100, a nagranie stało się wzorem dla wokalistów soulowych. Co ciekawe, Houston początkowo nie chciała śpiewać tego utworu, uważając go za „zbyt country” – na szczęście posłuchała producenta.
16. Blue (Da Ba Dee) – Eiffel 65
Włoski zespół w 1999 roku podbił listy przebojów elektronicznym hitem o… niebieskim świecie. Tekst, opowiadający o mężczyźnie, który widzi świat przez niebieski filtr, brzmiał absurdalnie, ale syntezatorowe riffy i automatyczny wokal sprawiły, iż „Blue” stał się globalnym szlagierem. Utwór wykorzystano w reklamach, filmach, a choćby w programach dla dzieci, mimo iż jego tekst sugerował depresyjne podteksty. Do dziś to przykład, jak prosty pomysł może odnieść międzynarodowy sukces.
17. Coco Jamboo – Mr. President
Niemiecki zespół Mr. President w 1996 roku połączył eurodance z latynoskimi rytmami, tworząc idealny letni hit. „Coco Jamboo” to wymyślone słowo, które nic nie znaczy, ale jego melodyjność i energetyczny beat sprawiły, iż utwór grano na całym świecie. Klip, kręcony na rajskiej plaży, podkreślał wakacyjny klimat, a piosenka na lata zadomowiła się w playlistach klubowych. Dla wielu stała się synonimem beztroskiej zabawy lat 90.
18. Livin’ La Vida Loca – Ricky Martin
Ten latynoski popowy wybuch z 1999 roku zapoczątkował globalną fascynację muzyką hiszpańskojęzyczną. Ricky Martin, dzięki połączeniu rockowych gitar, trąbek i pulsującego rytmu, pokazał, iż „szalone życie” może być infekujące. Piosenka promowała crossover latyno-popu, torując drogę artystom takim jak Shakira czy Enrique Iglesias. Klip, pełen ognia i tanecznych układów, utrwalił wizerunek Martina jako sekssymbolu.
19. Macarena – Los Del Río
Hiszpański duet w 1993 roku stworzył najprostszy hit taneczny wszech czasów, który podbił świat trzy lata później. „Macarena” to historia zdradzieckiej bohaterki, ale słuchaczy urzekł przede wszystkim chwytliwy rytm i łatwy do naśladowania taniec. Utwór stał się hymnem imprez, wesel i choćby politycznych kampanii (w 1996 roku klaskali do niego delegaci Demokratów w USA). Paradoksalnie, tekst o zdradzie i rozwiązłości umykał w wirze zabawy.
20. My Heart Will Go On – Céline Dion
Temat z „Titanica” (1997) to jedna z najpiękniejszych ballad dekady, która sprzedała się w 18 milionach kopii. Céline Dion początkowo nie chciała nagrywać piosenki, uważając ją za „zbyt przewidywalną”, ale ostatecznie zgodziła się na próbę. Efekt? Oscara za najlepszą piosenkę i status nieśmiertelnego klasyka. Utwór, łączący orchestrację z elektroniką, do dziś wzrusza kolejne pokolenia, przypominając o miłości Rose i Jacka.
Polski rock lat 90.
21. Generał Ferreira – Kult
Generał Ferreira to jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów zespołu Kult, który stał się symbolem polskiego rocka lat 90. Choć nagrany w 1991 roku, utwór zyskał status kultowego protest songu, krytykującego system polityczny i społeczne nierówności. Tekst, pełny metafor i ironii, nawiązywał do rzeczywistości transformacji ustrojowej, a dynamiczne brzmienie łączyło punkowe energetyczne riffy z chwytliwym refrenem. Piosenka, mimo kontrowersyjnego przekazu, trafiła na szczyt list przebojów, utrwalając pozycję Kultu jako głosu pokolenia. Jej trwałą popularność potwierdzają liczne cover wersje i obecność na koncertach do dziś.
22. Kołysanka dla nieznajomej – Perfect
Kołysanka dla nieznajomej to ballada Perfectu z 1994 roku, która stała się jednym z najważniejszych utworów reaktywowanego zespołu. Łącząc melancholijne brzmienie gitary dwunastostrunowej z poetyckim tekstem Bogdana Olewicza, utwór opowiadał o tęsknocie i ulotności miłości. Grzegorz Markowski, wokalista, nadał kompozycji uniwersalny wymiar, a linia melodyczna nawiązywała do rockowych ballad lat 70. Piosenka, choć początkowo kojarzona z romantycznym przesłaniem, bywała interpretowana również jako metafora poszukiwania duchowej bliskości. Jej trwałe dziedzictwo potwierdza regularne pojawianie się w radiowych playlistach.
23. Teksański – Hey
Teksański z debiutanckiego albumu Hey Fire (1993) to hymn polskiego rocka alternatywnego lat 90. Autorski tekst Katarzyny Nosowskiej, opowiadający o kreatywnym kryzysie, został oprawiony w dynamiczne riffy gitarowe i chwytliwy refren. Utwór, ironicznie komentujący proces twórczy, stał się symbolem pokolenia poszukującego autentyczności. Klip, utrzymany w estetyce wczesnych lat 90., podkreślał buntowniczy charakter zespołu. Dziś Teksański pozostaje jednym z najczęściej granych utworów Hey na koncertach, a jego riff rozpoznawalny jest choćby przez młodszych słuchaczy.
24. Zawsze tam, gdzie ty – Lady Pank
Zawsze tam, gdzie ty to ballada Lady Pank z 1990 roku, która na trwałe wpisała się w kanon polskiej muzyki rockowej. Janusz Panasewicz, lider zespołu, połączył romantyczny tekst z melodyjnym rockowym brzmieniem, tworząc uniwersalny hymn o miłości i oddaniu. Utwór, wsparty charakterystycznym riffem gitary dwunastostrunowej, stał się przebojem radiowym, a jego popularność przetrwała dekady. Wersje akustyczne i symfoniczne piosenki potwierdzają jej ponadczasowość.
25. 12 groszy – Kazik
12 groszy to tytułowy utwór z solowego albumu Kazika Staszewskiego (1997), który zrewolucjonizował polską scenę muzyczną. Łącząc rock z hip-hopem i elektroniką, Kazik stworzył kompozycję pełną surrealistycznych metafor i społecznej krytyki. Tekst, nawiązujący do absurdu codzienności, podkreślał bunt wobec politycznych i kulturowych przemian lat 90. Sample z Funkadelic i agresywny wokal uczyniły z piosenki manifest pokolenia, a jej przekaz pozostaje aktualny do dziś.
26. Scenariusz dla moich sąsiadów – Myslovitz
Scenariusz dla moich sąsiadów Myslovitz (1997) to utwór, który wprowadził polski rock alternatywny w nowy wymiar. Inspirowany filmem Cinema Paradiso, tekst opowiadał o marzeniach i ulotności młodzieńczych ideałów. Melancholijne brzmienie, łączące gitarowe aranżacje z syntezatorami, zapowiadało dojrzałość zespołu. Piosenka, początkowo niszowa, zyskała kultowy status, a jej liryczna głębia wciąż przyciąga nowych słuchaczy.
27. Kocham cię jak Irlandię – Kobranocka
Kocham cię jak Irlandię Kobranocki (1985) to utwór, który w latach 90. stał się symbolem rockowego buntu. Mocne riffy gitarowe i prowokacyjny tekst, porównujący miłość do politycznego konfliktu, budziły kontrowersje. Piosenka, choć powstała w latach 80., zyskała drugie życie po transformacji, stając się anthem pokolenia rozczarowanego rzeczywistością. Jej energia wciąż inspiruje młode zespoły rockowe.
28. Rysa na szkle – Urszula
Rysa na szkle Urszuli (1989) to ballada, która w latach 90. stała się jednym z najważniejszych rockowych hitów. Połączenie surowego brzmienia gitary z emocjonalnym wokalem Urszuli Kasprzak stworzyło poruszający obraz miłosnego rozczarowania. Tekst, pełny poetyckich metafor, podkreślał uniwersalność tematu zdrady. Utwór regularnie pojawia się w rankingach najpiękniejszych polskich ballad, a jego cover wersje potwierdzają kultowy status.
29. Biała armia – Bajm
Biała armia Bajmu (1990) to utwór, który wykorzystywał metaforykę militarną do opisu społecznych przemian po 1989 roku. Beata Kozidrak, liderka zespołu, połączyła rockowe brzmienie z tekstem pełnym aluzji do wolności i niepewności. Chwytliwy refren i dynamiczna aranżacja zapewniły piosence miejsce na listach przebojów, a jej dwuznaczny przekaz wciąż prowokuje do dyskusji.
30. List do M. – Dżem
List do M. Dżemu (1986) to bluesrockowa ballada, która w latach 90. stała się hymnem polskich fanów rocka. Autorski tekst Ryszarda Riedla, opowiadający o samotności i tęsknocie, podkreślał uniwersalność ludzkich emocji. Charakterystyczne solo harmonijkowe i mocne brzmienie gitar utrwaliły pozycję zespołu jako legendy polskiej sceny. Mimo iż utwór powstał w latach 80., w kolejnej dekadzie zyskał status kultowego, a jego wykonania na żywo przyciągały tłumy.
Zagraniczny pop lat 90.
31. Quit Playing Games – Backstreet Boys
Backstreet Boys ugruntowali swoją pozycję królów popu lat 90. dzięki utworowi Quit Playing Games z 1996 roku. Piosenka, promująca ich debiutancki album, stała się symbolem młodzieńczego romantyzmu i emocjonalnych rozterek. Charakterystyczne harmonie wokalne, połączone z chwytliwym refrenem, pomogły zespołowi sprzedać ponad 130 milionów płyt na świecie. Utwór przez 20 tygodni utrzymywał się w pierwszej dziesiątce Billboard Hot 100, a teledysk, kręcony w kosmicznej scenerii, podkreślał ich wizerunek „idealnych chłopaków z sąsiedztwa”. Ciekawostka: Nick Carter, najmłodszy członek grupy, miał zaledwie 16 lat podczas nagrywania tego hitu.
32. It Must Have Been Love – Roxette
Szwedzki duet Roxette stworzył jeden z najpiękniejszych popowych ballad wszech czasów. It Must Have Been Love początkowo powstał jako świąteczny utwór w 1987 roku, ale prawdziwą sławę zyskał trzy lata później, trafiając na ścieżkę dźwiękową filmu Pretty Woman. Piosenka spędziła 25 tygodni w amerykańskim Top 10, a Marie Fredriksson i Per Gessle udowodnili, iż Skandynawowie potrafią konkurować z amerykańskimi gigantami. Tekst, opowiadający o bólu po rozstaniu, do dziś wzrusza słuchaczy, a charakterystyczne solo saksofonowe stało się inspiracją dla wielu artystów.
33. Mambo No. 5 – Lou Bega
Mambo No. 5 to przykład, jak stara melodia może odrodzić się w nowej odsłonie. Lou Bega, niemiecki wokalista, w 1999 roku ożywił kompozycję kubańskiego muzyka Dámaso Pereza Prado z 1949 roku, dodając do niej tekst pełen humoru i imion kobiet. Utwór przez 20 tygodni królował na francuskiej liście przebojów, a w Polsce stał się hitem dyskotek. Ciekawostka: Lou Bega przez siedem lat walczył w sądzie o prawa autorskie, twierdząc, iż tylko „zainspirował się” oryginałem. Mimo kontrowersji, piosenka do dziś kojarzy się z beztroską końca lat 90.
34. Believe – Cher
Cher w 1998 roku udowodniła, iż wiek nie ma znaczenia, gdy w grę wchodzi muzyczna rewolucja. Believe, pierwszy wielki hit wykorzystujący efekt Auto-Tune w celach artystycznych, stał się globalnym fenomenem. Piosenka, łącząca dance-pop z eurodance, zdobyła Nagrodę Grammy i sprzedała się w 10 milionach kopii. Teledysk, w którym Cher przemierza klub w futurystycznej kreacji, podkreślał jej image wiecznej ikony. Co ciekawe, wokalistka początkowo nie chciała nagrywać tego utworu, uznając go za „zbyt elektroniczny”.
35. Torn – Natalie Imbruglia
Australijska wokalistka Natalie Imbruglia w 1997 roku podbiła listy przebojów coverem Torn, który pierwotnie nagrał zespół Ednaswap. Jej delikatny głos i rockowe aranżacje sprawiły, iż piosenka przez 11 tygodni utrzymywała się w brytyjskim Top 5. Tekst, opowiadający o uczuciowym rozczarowaniu, stał się hymnem pokolenia, a teledysk, ukazujący Imbruglię w zwykłym mieszkaniu, podkreślał uniwersalność przekazu. Paradoksalnie, artystka nigdy nie powtórzyła już takiego sukcesu, ale Torn do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych coverów w historii popu.
36. Ironic – Alanis Morissette
Kanadyjska wokalistka Alanis Morissette w 1996 roku podbiła świat albumem Jagged Little Pill, a Ironic stał się jej najbardziej rozpoznawalnym utworem. Piosenka, krytykująca powierzchowność współczesnego świata, wzbudziła dyskusje ze względu na tekst, który… kilka miał wspólnego z klasyczną ironią. Mimo to, chwytliwa melodia i emocjonalne wykonanie sprawiły, iż utwór zdobył Nagrodę Grammy. Teledysk, ukazujący Morissette jadącą samochodem przez śnieżną pustynię, stał się ikoniczny, a sama artystka – symbolem kobiecego buntu w muzyce alternatywnej.
37. Cotton Eye Joe – Rednex
Szwedzki zespół Rednex w 1994 roku wymieszał country z techno, tworząc szalony Cotton Eye Joe. Utwór, oparty na tradycyjnej melodii folklorystycznej, przez 26 tygodni utrzymywał się w niemieckim Top 10, a w Polsce stał się stałym elementem wesel i dyskotek. Teledysk, pełny tańczących farmerów i kobiet w kraciastych koszulach, podkreślał absurdalny humor projektu. Ciekawostka: Rednex nigdy nie potwierdzili, co adekwatnie oznacza „cotton eye joe” – według fanów, to metafora choroby wenerycznej lub po prostu postać z mitologii południa USA.
38. What’s Up? – 4 Non Blondes
Kalifornijski zespół 4 Non Blondes w 1993 roku podbił listy przebojów hymnem What’s Up?. Chociaż tekst pełen pytań o sens życia mógł wydawać się naiwny, chwytliwy refren („Hey yeah yeah, hey yeah yeah!”) sprawił, iż piosenka stała się globalnym hitem. Linda Perry, autorka utworu, przyznała później, iż początkowo sądziła, iż melodia jest plagiatem – okazało się, iż sama nieświadomie ją wymyśliła. Teledysk, ukazujący członków zespołu w kolorowych strojach, utrwalił ich image jako reprezentantów rockowej alternatywy lat 90.
39. Bye Bye Bye – *NSYNC
*NSYNC, rywalizujący z Backstreet Boys, w 2000 roku wypuścili *Bye Bye Bye* – energetyczny utwór o końcu toksycznego związku. Piosenka, promująca album No Strings Attached, sprzedała się w 10 milionach kopii, a teledysk z choreografią inspirowaną teatrem lalek stał się kultowy. Zespół, prowadzony przez Justina Timberlake’a i JC Chaseza, udowodnił, iż boysbandy mogą łączyć pop z elementami R&B. Ciekawostka: Tytuł nawiązywał do „odcięcia sznurków” od menedżera Louisa Pearlamana, który oszukał grupę finansowo.
40. Everybody (Backstreet’s Back) – Backstreet Boys
Drugi hit Backstreet Boys w tym zestawieniu, Everybody (Backstreet’s Back) z 1997 roku, to popowe arcydzieło z horrorem w tle. Teledysk, inspirowany Thrillerem Michaela Jacksona, przedstawiał członków zespołu jako potwory (wilkołaka, mumię itp.), co podkreślało ich dojrzalszy wizerunek. Piosenka, z hipnotyzującym refrenem „Everybody, rock your body!”, stała się hymnem klubowym, a sam album Backstreet’s Back potwierdził status grupy jako globalnego fenomenu. Do dziś utwór otwiera ich koncerty, prowokując tłumy do wspólnego śpiewania.
Muzyka klubowa i eurodance lat 90.
41. The Power – Snap!
„The Power” niemieckiego zespołu Snap! to jeden z przełomowych utworów lat 90., który zapoczątkował globalną fascynację eurodance. Wydany w 1990 roku singel zadebiutował na szczyty list przebojów w Holandii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, a w USA zdobył platynę. Charakterystyczne połączenie rapu Turbo B. z energetycznym wokalem Penny Ford stworzyło niepowtarzalny klimat, idealny dla klubowych parkietów. Utwór wykorzystywał sampel z piosenki Jocelyn Brown „Love’s Gonna Get You”, co stało się później przedmiotem sporów prawnych. Mimo to, „The Power” pozostaje symbolem ery samplingu i innowacji w muzyce tanecznej.
42. Be My Lover – La Bouche
„Be My Lover” La Bouche to kwintesencja eurodance’u – melodyjny refren, pulsujący beat i połączenie głosów Melanie Thornton z rapowanymi wstawkami Lane’a McCraya. Utwór z 1995 roku podbił listy w Niemczech, Szwecji i USA, sprzedając się w 6 milionach kopii. Prosta, ale chwytliwa linia „La da da dee da da da da” stała się hymnem imprezowych tłumów. Co ciekawe, początkowo tekst refrenu miał zawierać słowa, ale ostatecznie zastąpiono je wokalizą, co okazało się genialnym zabiegiem marketingowym. Klip z dominantką w czarnym strodzie do dziś inspiruje twórców popkultury.
43. Rhythm Is a Dancer – Snap!
„Rhythm Is a Dancer” Snap! to drugi wielki hit zespołu, który utwierdził ich pozycję w świecie eurodance. Wydany w 1992 roku utwór z Theą Austin na wokalach przez 6 tygodni królował w Wielkiej Brytanii, a w Niemczech utrzymywał się na pierwszym miejscu przez 10 tygodni. Melodia inspirowana była kawałkiem „Automan” zespołu Newcleus, przetworzonym na wolniejsze tempo. Tekst o „rytmie jako duszy towarzysza” stał się metaforą wyzwolenia przez taniec. Remiks z 2003 roku z CJ Stone’em przywrócił piosenkę do klubów, udowadniając jej ponadczasowość.
44. Uhn Tiss Uhn Tiss Uhn Tiss – Bloodhound Gang
Bloodhound Gang połączyli eurodance z ironicznym humorem w „Uhn Tiss Uhn Tiss Uhn Tiss”, tworząc hymn dla niepokornych. Choć utwór z 2005 roku był późniejszy niż lata 90., nawiązywał do ich klimatu przez elektroniczne brzmienia i absurdalne teksty. Jimmy Pop, wokalista, przyznał, iż inspiracją była… samotność i pragnienie „walki z niżem demograficznym”. Teledysk z małpami w klatkach i mimem potrącanym przez samochód stał się viralem, a piosenka – kultowa wśród fanów alternatywnego brzmienia.
45. What Is Love – Haddaway
Haddaway zapytał „What Is Love?” w 1993 roku, a odpowiedzią były miliony sprzedanych płyt i status ikony eurodance. Utwór, promujący album The Album, zdobył szczyty list w 13 krajach, w tym w Niemczech i Francji. Charakterystyczne połączenie house’owego beatu z melancholijnym wokalem stworzyło kontrast, który przyciągał zarówno klubowiczów, jak i fanów głębszych tekstów. Pytanie „Baby, don’t hurt me” stało się memem internetowym, a piosenka – stałym elementem filmowych ścieżek dźwiękowych, np. w „Sensie życia według Penny”.
46. Mr. Vain – Culture Beat
„Mr. Vain” Culture Beat to przykład idealnie dopracowanego eurodance’u – od syntezatorowych aranży po chwytliwy rap. Wydany w 1993 roku utwór przez 8 tygodni utrzymywał się na szczycie niemieckiej listy, a w Europie sprzedano ponad 4 miliony kopii. Wokalistka Tania Evans, mimo iż nie występowała w klipie, nadała piosence charakteru swoim potężnym głosem. Tekst o narcystycznym kochanku stał się metaforą lat 90. – ery konsumpcjonizmu i pozorów. Remiksy, zwłaszcza wersja „T-Empo Mix”, do dziś rozgrzewa parkiety.
47. Boom, Boom, Boom, Boom!! – Vengaboys
Vengaboys udowodnili, iż eurodance może być jednocześnie zabawny i hipnotyzujący w „Boom, Boom, Boom, Boom!!”. Utwór z 1999 roku, inspirowany dziecięcymi wyliczankami, podbił listy w 15 krajach, w tym w Australii i Wielkiej Brytanii. Prostota tekstu („I wanna boom, boom, boom, boom!”) i kolorowy klip z „Vengabusem” przemówiły do młodej publiczności. Co ciekawe, zespół początkowo tworzył muzykę dla dzieci, co tłumaczy lekkość i absurdalny humor w ich utworach.
48. No Limit – 2 Unlimited
„No Limit” 2 Unlimited to hymn nieograniczonej energii – szybki rap, motywacyjny tekst i beat, który nie pozwala stać w miejscu. Wydany w 1993 roku singel sprzedał się w 8 milionach egzemplarzy, a jego refren („No, no, no, no limit!”) stał się mantrą klubowiczów. Anita Doth i Ray Slijngaard, mimo iż początkowo nie lubili współpracy, stworzyli idealny duet. Utwór wykorzystywano w reklamach i filmach, m.in. w „Kevin sam w domu 2”, co utrwaliło jego kultowy status.
49. The Rhythm of the Night – Corona
„The Rhythm of the Night” włoskiej projektu Corona to połączenie latynoskiej sensualności z europejskim producenckim sznytem. Utwór z 1993 roku, napisany dla ścieżki dźwiękowej filmu The Rhythm of the Night, zdobył szczyty list w USA i Wielkiej Brytanii. Wokalistka Olga Souza, choć nieznana przed nagraniem, swoim głosem nadała piosence egzotycznego charakteru. Linia basowa inspirowana była motywami z disco lat 70., co nadało kompozycji uniwersalnego wymiaru.
50. Scatman (Ski-Ba-Bop-Ba-Dop-Bop) – Scatman John
Scatman John przełamał stereotypy, łącząc scatowanie z eurodance’em w „Ski-Ba-Bop-Ba-Dop-Bop”. Utwór z 1994 roku, stworzony przez artystę z jąkaniem, stał się hymnem tolerancji i samoakceptacji. John Larkin, bo tak nazywał się Scatman, udowodnił, iż wada wymowy może stać się atutem – jego szybkie, bełkotliwe wokale nadawały piosence unikalnego charakteru. Piosenka, sprzedana w 6 milionach kopii, do dziś inspiruje artystów eksperymentujących z głosem.