Marta Żmuda Trzebiatowska pojawiła się na gali "Top Seriale" 20 marca, gdzie dziennikarze nie mogli nie zapytać jej o niedawny komentarz Anny Muchy wymierzony w jej stronę. Aktorka pojawiła się 15 marca w "Dzień dobry TVN" i zaczęła dyskutować z prowadzącymi na temat ubierania się do teatru. - Czytam w gazecie artykuł na temat tego, iż do teatru tylko odpowiednio, w garsonce, z trwałą, pod muchą, albo w krawacie, a ja przecież tam jestem co tydzień. Słuchajcie, tak długo, jak będziemy się zastanawiać na hasło "idziemy do teatru", co ja mam na siebie włożyć (...), a nie na co idziemy, jakie to będzie przeżycie, kogo zobaczymy, to znaczy, iż nie jest z nami dobrze - stwierdziła Mucha. W dalszej części rozmowy odniosła się także do podejścia w tej sferze Marty Żmudy Trzebiatowskiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Mucha o przyjaźni z Cichopek. Zauważyła, iż promienieje
Marta Żmuda Trzebiatowska zareagowała na słowa Anny Muchy. "Nikogo nie chcę pouczać"
Podczas rozmowy z Muchą Marcin Prokop dodał, iż Żmuda Trzebiatowska powiedziała jednak niegdyś, iż do teatru trzeba chodzić ubranym elegancko. Aktorka nie ugryzła się wtedy w język. - A ja uważam, iż o ile Marta Żmuda Trzebiatowska przygląda się temu, jak wyglądają widzowie, którzy ją oglądają, to znaczy, iż nie jest skupiona na pracy. Słuchajcie, gasną światła, naprawdę nie oglądamy siebie nawzajem - odpowiedziała, śmiejąc się Mucha. Teraz na jej słowa wreszcie zareagowała Żmuda Trzebiatowska.
Uważam, iż w teatrze powinno się wyglądać schludnie i to wystarczy. Uważam też, iż nie powinniśmy zaniżać pewnych standardów społecznych czy kulturowych. Przynajmniej ja tak wychowuje moje dzieci
- skomentowała dla Jastrząb Post aktorka, podtrzymując tym samym wcześniejszą opinię. - Nikogo nie chcę pouczać, ponieważ każdy zrobi tak, jak uważa za słuszne. Jednak uważam, iż są takie miejsca, gdzie wypada zachować się w określony sposób i teatr jest dla mnie takim miejscem, gdzie warto kultywować naszą tradycję - podsumowała gwiazda w rozmowie z portalem.
Anna Mucha poruszyła temat dress code'u do teatru w przeszłości. "Niech mi jedna ropucha z drugą..."
Dyskusja wokół sposobu ubierania się do teatru rozpoczęła się jeszcze w listopadzie 2024 roku, gdy Mucha wyraziła na InstaStories niezadowolenie artykułem dotyczącym "właściwego" dress code'u do instytucji kultury. - Przeczytałam właśnie artykuł pod tytułem "Jak się ubrać do teatru" i wiecie co? Nie będzie to spokojna niedziela. Z całym szacunkiem do pani autorki - nie jestem w stanie nie myśleć o niej jak o nadętej ropusze tudzież bździągwie. Bździągwa, która pisze o tym, jak należy ubrać się do teatru. Jej zdaniem należy ubrać się z szacunkiem, stosownie - zaczęła opowiadać wzburzona aktorka. - Moim zdaniem należy się ubrać tak, żeby ci było ciepło, ponieważ może być włączona klima i żebyś czuł się swobodnie. (...) Najważniejsze, żebyście byli i uwierzcie mi, najgorzej ubranymi osobami w teatrze są aktorzy, więc niech mi jedna ropucha z drugą, jedna bździągwa nadęta z drugą nie p******ą za przeproszeniem o tym, jak należy się ubrać do teatru - podsumowała ostro Mucha.