Moja mała grudniowa dekoracja

splocik2.blogspot.com 3 godzin temu
O frywolitkowych dekoracjach piszę w drugim blogu i tym razem też tak jest.
To, co powstało w grudniu do zabawy Małe Dekoracje 2024 przedstawiłam TUTAJ.
*****

Natomiast w tym blogu przedstawiam dekorację haftowaną.


Gdy zaczynałam haftować witrażyk, nie przypuszczałam, że..., ale po kolei.

Dzień pierwszy - powstała ramka.


Dzień drugi - pojawiły się fragmenty z obu stron obrazka.


Dzień trzeci - dokończyłam boczne fragmenty i pojawił się zarys odzieży.


Dzień czwarty - skończyłam dolny fragment obrazka.


Dzień piąty - skończyłam haftować i pozostały jeszcze kontury, bez których obrazek jest jakby zamazany.


Dzień szósty - pojawiła się poprzeczka w górnej części witrażu i część konturów.
Zrobiłam fotkę by porównać prawą stronę z konturami i lewą bez nich.


Dokończyłam wyszywać kontury i oprawiłam witrażyk, jak widać u góry, na pierwszej fotce.


Obdarowana osoba była zachwycona obrazkiem.

Dokończę teraz zdanie, które przerwałam, by przedstawić kolejne dni haftowania.
Nie przypuszczałam, iż wyszyję witrażyk jeszcze raz, a tak właśnie stało się, bo postanowiłam wykonać dużą kartkę dla innej rodziny.

W siedem kolejnych dni powstała kartka o wymiarach 14 x 20 cm.




Jeszcze tylko wszystkie prace wykonane w ramach zabawy Małe Dekoracje.
Ponieważ prace wykonałam technikami opisywanymi w obu blogach, to kolaż przedstawiam również w tych blogach.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Idź do oryginalnego materiału