realizowane są prace nad telewizyjnymi zabawami sylwestrowymi. Rozmowy z gwiazdami są gorące, bo wiadomo, iż nic tak nie przyciąga przed telewizory jak znani z największymi hitami. Co ciekawe, w tym roku Polsat nie przywita widzów ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie, tak jak to było w ostatnich latach. Kilka dni temu okazało się, iż feta Edwarda Miszczaka odbędzie się w Toruniu. Nie jest tajemnicą, iż jedną z gwiazd jego Sylwestrowej Mocy Przebojów jest Maryla Rodowicz i Golec uOrkiestra. Plotek dowiedział się, iż dyrektor programowy nie będzie mógł jednak podziwiać na scenie Beaty Kozidrak, na której występie szczególnie mu zależało. To jej decyzja.
REKLAMA
Zobacz wideo Bohosiewicz przekręca hit Kozidrak
Sylwester 2024/2025. Gdzie wystąpi Beata Kozidrak?
Co zdecydowało, iż Beata Kozidrak odrzuciła propozycję zagrania w Polsacie? Nie jest tajemnicą, iż gdy gwiazda ma kilka propozycji, wystąpi tam, kto więcej zapłaci. I to właśnie kierowało nią w tym roku. Bo na szczęście ostatni skandal z jej sensualnym tańcem jej nie zaszkodził i mogła przebierać w ofertach. Nie oznacza to jednak, iż z Bajmem zagra największe hity na konkurencyjnej zabawie TVP. - Tym razem Beata będzie śpiewała na sylwestra na zamkniętej imprezie w jednym z warszawskich hoteli, gdzie pojawi się elita. Wstęp na tego sylwestra kosztuje od 1400 zł. za osobę. Ona sama zarobi tam choćby dwa razy więcej, więc nie było się nad czym zastanawiać. Na dodatek presja mniejsza, bo nie będą ją oglądały miliony przed telewizorami, no i będzie miała blisko do domu. Na takich zabawach są dobrzy sponsorzy i to się bardziej opłaca niż śpiewanie w telewizji, która złote czasy ma za sobą - mówi nasz informator.
Edward Miszczak zawiódł się odmową Beaty Kozidrak
Nasze źródło zdradza, iż Edward Miszczak jest niepocieszony takim rozwojem sytuacji. Pracownik Polsatu potwierdził nam, iż po tym, jak gwiazda zniknęła ostatnio z listy gwiazd, z którymi stacja prowadzi negocjacje, zaniepokoił się. - On kocha zamieszanie i afery. Liczył mocno na ten sensualny taniec, by przyciągnąć tłumy przed telewizory. Chciał go zobaczyć w Polsacie, bo wiedział, iż stanie się viralem i narobi szumu koło jego sylwestra. Nie ważne jak, ważne by mówiono i oglądalność się zgadzała. A tak? Wie, iż trudno będzie ją przebić, ale szuka kogoś, kto podoła, bo przecież on się nigdy nie poddaje - zdradza informator Plotka. Tylko czy mu się uda? Czasu jest coraz mniej i wiele gwiazd jest już od dawna zakontraktowanych. Oby tylko Edward podarował Beacie tę noc...