Mirosław Zbrojewicz po latach walki z demonami został dziadkiem. Imię wnuka ma wyjątkowe znaczenie

viva.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Bartosz Krupa/East News


Konstanty Saralidze to pierworodny syn Katarzyny Zbrojewicz i Otara Saralidze. Tym samym 65-letni Mirosław Zbrojewicz dołączył do grona dziadków – radosna wiadomość natychmiast obiegła media i spotkała się z falą gratulacji od przyjaciół i fanów aktorskiej rodziny.

Narodziny Konstantego Saralidze – radosna wiadomość w rodzinie

W czwartek, 8 maja 2025 roku o godzinie 10:01, przyszedł na świat Konstanty Saralidze – syn Katarzyny Zbrojewicz i Otara Saralidze. Informacją tą jako pierwszy podzielił się świeżo upieczony tata za pośrednictwem mediów społecznościowych. „8 maja o godz. 10.01 przyszedł na świat nasz piękny chłopiec Konstanty Saralidze. Strzeżcie się” – napisał z dumą.

Wpis wywołał falę gratulacji, wśród których znaleźli się m.in. Kuba Gąsowski, Kasia Łaska, Janusz Chabior oraz Katarzyna Pakosińska. euforia z narodzin dziecka była wyraźna nie tylko w gronie najbliższych, ale i w środowisku artystycznym.

Zobacz też: Olga Kalicka po raz drugi została mamą! Aktorka pokazała pierwsze zdjęcie i ujawniła imię oraz płeć dziecka

Kim jest córka Mirosława Zbrojewicza – Katarzyna Zbrojewicz?

Katarzyna Zbrojewicz, jedyna córka aktora, od 2023 roku jest żoną Otara Saralidze – aktora znanego z ekranizacji powieści „365 dni” Blanki Lipińskiej i filmu "Teściowie". Kobieta pracuje zawodowo jako agentka swojego ojca. Choć o jej życiu prywatnym wiadomo niewiele, dziś to właśnie ona przekazała Mirosławowi Zbrojewiczowi wyjątkowy prezent – pierwszego wnuka.

Mirosław Zbrojewicz prywatnie – ojciec, mąż, teraz dziadek

Mirosław Zbrojewicz, znany z niezapomnianej roli Gruchy w filmie „Chłopaki nie płaczą”, prywatnie od lat jest mężem Beaty Zbrojewicz, inspicjentki teatralnej. Wspólnie wychowywali troje dzieci – syna z poprzedniego związku Beaty oraz wspólne dzieci: Katarzynę i Mateusza.

Choć aktor otwarcie przyznaje, iż nie zawsze był wzorowym ojcem, dziś z dumą wspiera swoje dorosłe już dzieci. W wywiadzie dla Onet Kultura mówił: „Mam do siebie bardzo dużo żalu i pretensji, iż za mało starałem się być dobrym ojcem. A kim powinien być dobry ojciec? Dobry ojciec powinien zapewnić dzieciom szczęśliwe dzieciństwo i umiejętność śmiałego patrzenia w przyszłość”, stwierdził aktor. Przeszedł długą drogę – zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, kryzysem rodzinnym i wewnętrznym rozdarciem. Jak sam mówi, najważniejszym filarem okazała się jego żona Beata. „Dzisiaj naprawdę mam wrażenie, iż tylko dzięki mojej żonie ta rodzina miała szansę przetrwać tyle lat” – przyznał w jednym z wywiadów.

Zobacz także: Razem pokonywali życiowe trudności. Oto historia Mirosława i Beaty Zbrojewiczów

Aktorzy gratulują – lawina życzeń dla młodych rodziców

Narodziny Konstantego wywołały entuzjazm wśród kolegów i koleżanek po fachu Otara Saralidze oraz Mirosława Zbrojewicza. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się gratulacje i ciepłe słowa. Kuba Gąsowski, Kasia Łaska, Janusz Chabior i Katarzyna Pakosińska nie kryli wzruszenia i szczerego zachwytu z powodu powiększenia się aktorskiej rodziny.

Trudna droga Mirosława Zbrojewicza do rodzinnej harmonii

Wieloletni aktor nie ukrywa, iż początki jego życia rodzinnego były trudne. Długo nie myślał o zakładaniu rodziny. Uzależnienie od alkoholu, stres związany z premierami teatralnymi, napięta atmosfera w domu – to tylko część problemów, z którymi musiał się zmierzyć. „Ja bardzo źle znosiłem premiery (...) Tydzień przed premierą to podobno był horror w domu” – mówił z rozbrajającą szczerością.

Dziś jednak Mirosław Zbrojewicz jest innym człowiekiem – pełnym pokory, miłości do najbliższych i wdzięczności za to, co ma. A teraz, jako 65-letni dziadek, może z dumą powitać nowy etap w swoim życiu.

Czytaj też: Syn Mirosława Zbrojewicza zrobił coming out przed rodziną. "Matka trzy dni płakała w kuchni"

Idź do oryginalnego materiału