Milenialsi chcą być kumplami dla swoich dzieci. "Rozmawiam z córkami o moim chłopaku"

kobieta.onet.pl 7 godzin temu
Ania* mówi, iż dla 16-letniej córki jest kumpelą, taką, która zawsze jest obok, na wyciągnięcie ręki. W weekendy chodzą razem do kina i na obiad do restauracji. Razem oglądają seriale na Netflixie i plotkują o szwagierce Ani, siostrze jej taty. Że nie umie się ubrać, iż znowu zerwała z narzeczonym, iż pewnie "już za późno na dzieci". Często wymieniają się ciuchami, bo są podobnego wzrostu. Największy komplement dla matki — milenialsa? Usłyszeć "wyglądacie jak siostry", kiedy spacerujesz z nastoletnią córką... A czy to się przekłada na jakość relacji z dzieckiem, to już całkiem inna sprawa.
Idź do oryginalnego materiału