Milena z "Rolnik szuka żony" nie rozpaczała po Krzysztofie. Zdjęcie mówi samo za siebie

gazeta.pl 1 godzina temu
Milena była kandydatką Krzysztofa w programie "Rolnik szuka żony". Kobieta została jednak odrzucona. Teraz wyszło na jaw, iż ma nowego partnera.
Choć obecna edycja "Rolnik szuka żony" powoli zmierza ku końcowi, losy bohaterów programu nie przestają budzić emocji. Co ciekawe, internauci śledzą w sieci choćby tych, którzy musieli pożegnać się z produkcją TVP jeszcze przed zakończeniem sezonu. Szczególną uwagę zwraca życie prywatne Mileny, którą w trakcie nagrań odrzucił rolnik Krzysztof. Co u niej słychać?

REKLAMA







Zobacz wideo Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" walczy ze stereotypami. "Ciężko pracuje, nie tylko wyglądam"



"Rolnik szuka żony". Milena znalazła miłość po programie. Do dawnej kandydatki Krzysztofa spływają gratulacje
Warto przypomnieć, iż Krzysztof odrzucił Milenę, by wybrać Agnieszkę. Podczas gdy część widzów zastanawia się, czy związek rolnika z jego wybranką ma szansę powodzenia, inni kierują swoje myśli w stronę Mileny. Jak wynika z publikowanych przez nią w treści w mediach społecznościowych, była uczestniczka "Rolnik szuka żony" jest szczęśliwie zakochana. Jeszcze przed finałem programu opublikowała w sieci zdjęcie z nowym partnerem. Wygląda na to, iż para wybrała się na romantyczny pobyt w Rzymie. Z komentarzy pod postami zakochanych wynika, iż widzowie programu polubili Milenę i bardzo kibicują jej związkowi. "Jak miło widzieć cię zakochaną i szczęśliwą", "Cudnie. Wiedziałam, iż gwałtownie odnajdziesz połówkę", "Wszystkiego dobrego dużo miłości", "Gratuluję i życzę szczęścia" - czytamy.








"Rolnik szuka żony". Milena tak skomentowała udział w programie
Po emisji odcinka, w którym odpadła, Milena postanowiła odnieść się do wydarzeń z programu "Rolnik szuka żony". W mediach społecznościowych odpowiedziała na pytania obserwatorów, zdradzając, iż udział w show wspomina bardzo dobrze. Przyznała, iż największą euforia sprawiła jej jazda traktorem, na którą szczególnie czekała. Dodała, iż obecność kamer nie stanowiła dla niej problemu i bardzo gwałtownie o nich zapomniała. Wtedy nie chciała jednak wyznać, co dalej łączy Krzysztofa i Agnieszkę. "Czekam do następnej niedzieli" - napisała wówczas z tajemniczym uśmiechem. Później zdradziła, jak czuje się po odrzuceniu. Na uwagę jednego z internautów, iż szkoda, iż Krzysztof nie dał jej szansy, odpowiedziała spokojnie: "Szkoda, nie szkoda... tak miało być". ZOBACZ TEŻ: Rafał z "Rolnika" zaskoczył zdjęciem z wakacji. Zobaczcie, kto pojawił się u jego boku. "Nowy rozdział"
Idź do oryginalnego materiału