Według mnie jest to po prostu brak porządku. W firmach, gdzie działy marketingu stanowią jedną, dwie, może trzy osoby lub w których komunikacją zajmuje się osobiście właściciel, często siłą rzeczy rządzi impulsywność. Mamy dużo różnych zadań, marketing jest tylko jednym z nich. Czasem choćby nie stanowi priorytetu. W książce pokazuję, iż kluczem do sukcesu jest zrozumienie procesu, nie mnożenie niezwiązanych ze sobą aktywności promocyjnych. „Mikromarka” nie bez przyczyny ma formę instrukcji. Zależało mi, by czytelnik mógł działać niemal równolegle z czytaniem, ale w uporządkowany, bardzo świadomy...
"Mikromarka". Dowiedz się, jak budować efektywne marki w sektorze MŚP!
Według mnie jest to po prostu brak porządku. W firmach, gdzie działy marketingu stanowią jedną, dwie, może trzy osoby lub w których komunikacją zajmuje się osobiście właściciel, często siłą rzeczy rządzi impulsywność. Mamy dużo różnych zadań, marketing jest tylko jednym z nich. Czasem choćby nie stanowi priorytetu. W książce pokazuję, iż kluczem do sukcesu jest zrozumienie procesu, nie mnożenie niezwiązanych ze sobą aktywności promocyjnych. „Mikromarka” nie bez przyczyny ma formę instrukcji. Zależało mi, by czytelnik mógł działać niemal równolegle z czytaniem, ale w uporządkowany, bardzo świadomy...