Mija 21 lat od premiery "Symetrii". Na planie bywało nerwowo. "Głównie frajery nam przeszkadzały"
Zdjęcie: Konrad Niewolski podczas wręczania Nagrody Artystycznej Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego w 2003 r.
"Symetria", która weszła do kin 6 lutego 2004 r., była filmem "niewygodnym", kującym w sumienie. Nie fundowała widzom czystej rozrywki, ale zmuszała ich do zadania sobie pytania: co ja bym zrobił na miejscu głównego bohatera. Konrad Niewolski jako jeden z pierwszych w polskim kinie tak głęboko wszedł w więzienny świat i pokazał jego najsurowszy obraz. Nigdy nie ukrywał, iż pomogło mu w tym własne doświadczenie z aresztu, w którym spędził pół roku.