Jeden z najbardziej znanych rockowych gitarzystów, Michael Schenker, ma konkretny powód, żeby nie zapoznawać się z nową muzyką.
Już kiedyś Michael Schenker wspomniał, iż nie interesuje go nowa muzyka. Ponieważ to stwierdzenie, które wielu zszokowało, padło już jakiś czas temu, dziennikarz „Metal Global” postanowił po latach wrócić do tematu.
Okazuje się jednak, iż u Michaela, przynajmniej jeżeli chodzi o zapoznawanie się z nowościami, kilka się zmieniło:
Kiedyś słuchałem. Na początku, kiedy zaczynałem, inspirowałem się wszystkimi gitarzystami z późnych lat 60. Ale potem, gdy miałem z 15 lat, już podświadomie wiedziałem, iż to jest coś, co chcę robić. A kiedy miałem 18 lat, podjąłem decyzję, by trzymać się z dala od słuchania nowej muzyki, by móc wyrażać siebie.
Ponieważ kiedy usłyszałem gitarzystów z późnych lat 60., wszyscy mieli swój własny styl. I to było naprawdę dobre – wszystko było jak „Wow, to jest świetne”, „O, to też jest niesamowite”. Wszystko było inne. Ale w latach 80. wszystko stało się takie samo.
– powiedział Schenker.
W tym roku słynny gitarzysta opublikował album „My Years with UFO”, który stanowił podsumowanie jego twórczości z zespołem UFO. Wśród gości na płycie znalazł się między innymi Axl Rose.