Miasto Tańczącego Karpia – recenzja książki-gry. Chcę więcej!

popkulturowcy.pl 2 tygodni temu

Miasto Tańczącego Karpia to książka-gra paragrafowa dla poszukiwaczy przygód. Czy warto po nią sięgnąć?

Dziś Miasto Tańczącego Karpia tętni życiem jeszcze bardziej niż zwykle. Dlaczego? Bo już jutro wielki doroczny festiwal! Wszędzie realizowane są przygotowania. Rzemieślnicy zwijają się jak w ukropie, do portu wpływa dostawa za dostawą, a goście z zaprzyjaźnionych miast są tuż-tuż. Ale nie wszystko idzie zgodnie z planem. W jednej z dzielnic rozprzestrzenia się tajemnicza choroba, w porcie jakiś olbrzym urządził sobie kąpiel, eksperymenty z czarami wywołują nieprzewidziane skutki, a po cmentarzu snują się rozzłoszczone zombie. Czy uda się nad wszystkim zapanować? To zależy od ciebie! Pełne szczegółów, postaci i scenek ilustracje przedstawiają tytułowe miasto. To po nich będziesz wędrować, wypatrując kolejnych przygód. Numerek przy postaci oznacza, iż ma ci ona coś do powiedzenia. Sprawdź, czego potrzebuje – i spróbuj znaleźć to w mieście!

– opis wydawcy

Pod względem graficznym wydanie tej książki jest zachwycające! Powiem Wam, iż dawno nie miałam do czynienia z tak dobrze przygotowaną rzeczą. Dwie książki zapakowane w estetyczne kartonowe pudełko, które idealnie oddaje styl całej gry. W środku znajdziemy również ponad 250 naklejek. Jest naprawdę bogato. I to za względnie niską cenę, biorąc pod uwagę zawartość całego zestawu.

źródło: materiały prasowe

Pierwsza, mniejsza książka, nazwana Podróżnikiem, to zbiór paragrafów, lista haseł oraz ekwipunku. Musimy w niej zaznaczać odpowiednie kratki, które zostają wskazane nam po wykonaniu poszczególnych zadań. Druga książka w formacie A4 to mający czterdzieści stron plan miasta i jego najbliższych okolic. Toczy się na nim życie mieszkańców tytułowej miejscowości. To właśnie tutaj dokonujemy wyboru numerów, które wskazują nam postać lub też przedmiot, z którą musimy porozmawiać lub zwrócić na nią uwagę. Dzięki tej interakcji dostaniemy zagadkę lub zadanie do rozwiązania. Rozwiązujemy je, szukając czegoś na mapie lub przechodząc do kolejnych paragrafów, które zostają nam wskazane.

Po wykonaniu niektórych łamigłówek możemy również przykleić naklejkę w wyznaczone miejsce. Ta forma „zaliczenia zadania” jest bardzo satysfakcjonująca, gdyż na nalepka możemy poznać dalszy ciąg przedstawionej nam wcześniej historii. A sam plan miasta, na skutek naszych decyzji(,) ulega zmianie. Niestety ma to również swoje minusy, mianowicie przez taki właśnie zabieg nie możemy powrócić do danego zadania za jakiś czas.

źródło: materiały prasowe

Ilustracje znajdujące się zarówno na pudełku, jak i w tej większej książce są moim zdaniem przepiękne! Kolorowe części miasta, w których możemy odkryć mnóstwo historii, są wręcz niesamowite. Niektóre z przedstawionych postaci wyglądają jak ludzie, a innym razem mamy do czynienia na przykład ze stworkiem bez głowy. Po dokładniejszym przyjrzeniu się widzimy dużą ilość kotów i psów, co dla mnie jest dodatkowym plusem, gdyż osobiście uwielbiam te zwierzaki. Grafiki są w pełni wyraźne, przejrzyste oraz naprawdę miłe dla oka. Jedyny minus – uważajcie na gumki do ścierania. Przy ich używaniu schodzi farba, co świadczy o jej słabej jakości.

Do teraz nie jestem w stanie uwierzyć w to, jak dobrze bawiłam się przy tej książce. Znajdziemy w niej mnóstwo interesujących zagadek, przez które nie da się wręcz oderwać od gry. Niestety – brak jest początkującej zagadki, która wprowadziłaby nas do świata Miasta Tańczącego Karpia oraz zasad, które w nim rządzą. Gdyby taka była, myślę, iż moje pierwsze godziny z tą książką byłyby przyjemniejsze i na pewno mniej zagmatwane. Dodatkowo momentami ilość odnośników przy niektórych zagadkach może przytłoczyć. Niemniej takie są zasady, nie tylko tej gry, ale również wielu jej podobnych. Początkowe trudności łatwo jest przezwyciężyć i pozostaje już czysta zabawa.

źródło: materiały prasowe

Warto wspomnieć również o jeszcze jednej, bardzo ważnej kwestii – tę książkę stworzyli polscy autorzy! Aleksandra i Daniel Mizielińscy to cieszący się międzynarodowym uznaniem graficy, twórcy książek, gier i stron internetowych. Jedno z ich dzieł zostało wpisane na listę 100 wybitnych książek obrazkowych Braw Amazing Award! Jestem pod wielkim wrażeniem, iż mamy w swoim kraju tak wspaniałych artystów.

Podsumowując, jestem zachwycona Miastem Tańczącego Karpia. To świetna książka-gra dla całej rodziny. Co ciekawe, autorom udało się uniknąć pewnego rodzaju „infantylności”, którą bardzo często charakteryzują się dzieła „family friendly”. Mimo iż zagadki są skierowane również do najmłodszych, nie są one dziecinne w oczach dorosłych odbiorców. Świetna sprawa. Czas, jaki można przy niej spędzić, można liczyć w dziesiątkach godzin! Mam nadzieje, iż autorzy już myślą nad kolejną częścią!


Powyższa recenzja powstała w ramach współpracy z wydawnictwem Dwie Siostry. Dziękujemy!
Fot. główna: materiały promocyjne – kolaż (Dwie Siostry)

Idź do oryginalnego materiału