Miał 40 milionów. Może liczyć na głodową emeryturę. "Wyliczono mi około 200 zł"

g.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl


Michał Wiśniewski znany jest z tego, iż nie gryzie się w język i otwarcie mówi to, co myśli. Wokalistka Ich Troje wyjawił, ile ZUS wyliczył mu emerytury. Muzyk uderzył w ludzi z branży, którzy nie płacili składek, a publicznie narzekają na niskie świadczenia.
Temat emerytur gwiazd od lat wywołuje kontrowersje. Artyści często narzekają na bardzo niskie świadczenia, ale większość z nich nie odprowadzała składek. To właśnie z tego powodu są zmuszeni do kontynuowania aktywności zawodowej choćby na emeryturze. Jedną z osób, której wyliczono bardzo niskie świadczenia, jest Michał Wiśniewski. Lider zespołu Ich Troje był swego czasu jedną z największych gwiazd w Polsce. Nie tylko koncertował, ale miał także własne reality-show "Jestem, jaki jestem", które w trakcie emisji biło rekordy oglądalności. W jednym z ostatnich wywiadów muzyk przyznał, na jaką emeryturę może liczyć od państwa. Podzielił się także swoją opinią na temat koleżanek i kolegów z branży, którzy skarżą się na niskie świadczenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Ania Świątczak wkręca Michała Wiśniewskiego. "Potrzebuję 35 tysięcy złotych" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Michał Wiśniewski -majątek. Artysta mówi o niskiej emeryturze
Michał Wiśniewski wielokrotnie podkreślał, iż zarobił 40 milionów, ale nie dbał o pieniądze i prawie wszystko stracił. Do emerytury gwiazdora zostało jeszcze ponad dziesięć lat, ale już wiadomo, iż nie będzie to wysoka kwota. W rozmowie z portalem "Plejada" wyjawił, iż może liczyć na bardzo niskie świadczenie. Wspomniał także o działaniach rządu, do których podchodzi bardzo krytycznie.


Dopóki nasze pieniądze będą przerzucane z worka do worka, to jakieś ochłapy do nas trafią. Natomiast jakie ja mam szanse na emeryturę? Pomijam oczywiście fakt, iż wyliczono mi około 200 zł miesięcznie


- stwierdził Wiśniewski. Wokalista podkreślił, iż sam nigdy nie narzekał na niską emeryturę, bo jest świadomy, iż nie płacił składek. Zaapelował, aby wypisać go z "klubu narzekających", bo jest człowiekiem myślącym i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich działań. Wiśniewski uderzył także w koleżanki i kolegów po fachu, którzy żalą się w mediach na wysokość swojej emerytury. Muzyk nie gryzł się w język.


Każdy z moich kolegów artystów, który będzie się skarżył na tę emeryturę, no jest po prostu głupkiem i frajerem. No bo przecież wie, iż nie płacił. Ale takich nie ma! No generalnie raczej takich nie ma. To wyszukuje się po to, żeby była klikalność


- gorzko podsumował.


Michał Wiśniewski dostanie głodową emeryturę. Uderza w inne gwiazdy
Michał Wiśniewski cały czas jest aktywny zawodowo i wygląda na to, iż nauczony doświadczeniem z przeszłości rozsądniej gospodaruje swoim budżetem. Wokalista przez cały czas koncertuje, chociaż nie może już liczyć na stawki, jakie zarabiał u szczytu swojej kariery. Dostaje także zyski z tantiem i platform streamingowych. Kolejnym jego źródłem zarobku jest kanał w serwisie YouTube, gdzie Wiśniewski współpracuje z różnego rodzaju firmami. W rozmowie z serwisem Plejada muzyk podkreślił, iż przy obecnej gospodarce rządu jego pokolenie pójdzie na emeryturę dopiero w wieku 70 lat, bo emerytury dla 65-latków są niemożliwe do utrzymania.


Jak będzie się szło na emeryturę w wieku lat 70, to tych pieniędzy nie będzie. A o ile jesteście na tyle nierozumni, iż tego nie rozumiecie, iż tych pieniędzy nie będzie albo iż wasze dzieci zapłacą za wasze emerytury – i to tak naprawdę mega słono w podniesieniu podatków – no to przykro mi bardzo, ale nic na to nie poradzę


- stwierdził Wiśniewski.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału