Po miesiącach spekulacji i medialnych doniesień Maurycy Popiel w końcu zdecydował się na szczerość. Aktor po raz pierwszy publicznie opowiedział o zakończeniu małżeństwa i emocjach, które towarzyszyły mu w jednym z najtrudniejszych momentów życia.
Maurycy Popiel o życiowym przełomie
Choć dziś Maurycy Popiel wydaje się być w zupełnie innym miejscu, zarówno prywatnie, jak i zawodowo, jeszcze niedawno przechodził poważny kryzys. Aktor, znany m.in. z serialowych ról i udziału w „Tańcu z gwiazdami”, przez długi czas unikał rozmów o swoim życiu uczuciowym. Teraz, w rozmowie w podcaście „Dobrze powiedziane”, odsłonił kulisy decyzji, która zmieniła wszystko. Jak przyznał, rozstanie z żoną nie było impulsem, ale konsekwencją długiego procesu.
„Decyzja o zakończeniu związku jest wynikową pewnych dłużej trwających doświadczeń i uzmysławia, iż coś trzeba zrobić z tym życiem. Że tak, jak ono wyglądało dotychczas, nie może już wyglądać”.
Samotność po rozstaniu i trudne emocje
Aktor nie ukrywał, iż po zakończeniu małżeństwa poczuł się zagubiony i osamotniony. Związek z Izabelą Warykiewicz, z którą wziął cichy ślub w 2021 roku, był dla niego ważnym etapem, a jego koniec odcisnął wyraźne piętno na psychice.
„Zakończyliśmy związek z żoną i to mnie jakoś tak… Przede wszystkim poczułem się taki samotny na zasadzie, iż jestem ja kontra świat. I iż w świecie trochę nie ma reguł, to znaczy są, ale są ustanowione tylko między ludźmi. Natomiast świat ma je trochę gdzieś” – wyznał Popiel.
W obliczu chaosu i braku stabilności aktor stanął przed wyborem: podporządkować się oczekiwaniom innych czy zacząć żyć na własnych zasadach. Ta refleksja okazała się kluczowa w procesie wychodzenia z kryzysu.
„Wobec tego, co ja zrobię względem tego świata, czy zacznę go formować wokół siebie, czy wrzucę się w te reguły i będę postępował tak, jak się ode mnie oczekuje. I tak sobie pomyślałem, iż chyba bliżej mi sercem do tego, żeby zacząć formować ten świat wokół siebie” – tłumaczył.
„Byłem zagubiony”, czyli droga do równowagi
Popiel nie ukrywał, iż potrzebował wsparcia, by poukładać swoje życie na nowo. Pomoc specjalistów i praca nad sobą pozwoliły mu odzyskać poczucie sprawczości.
„Najpierw byłem zagubiony, potrzebowałem pomocy (…), żeby poukładać sobie pewne rzeczy w głowie i żeby zobaczyć, iż wszystko zależy ode mnie. I to jest trochę droga do szczęścia, żeby pozwolić sobie na doświadczanie życia” – podsumował aktor.
Dziś Maurycy Popiel otwarcie pokazuje, iż zamknął pewien rozdział i rozpoczął nowy.
Fot. Jacek Kurnikowski/AKPAŹródło: dobrzepowiedziane / Akpa








