9 listopada stało się jasne, kto wystąpi w finałowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Głosami widzów do ostatecznego starcia przeszli: Maurycy Popiel i Sara Janicka oraz Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska. Po tanecznej dogrywce dołączyli do nich Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Te wyniki wywołały niemałą burzę w mediach społecznościowych. Niektórzy twierdzili, iż influencer nie powinien przejść do finału. "Kasia Zillmann powinna tańczyć w finale, w porównaniu z Bagim to jest poziom nie do porównania. Niesprawiedliwe" - czytaliśmy w mediach społecznościowych. Co na ten temat sądzi Rafał Maserak?
REKLAMA
Zobacz wideo Hakiel ogląda "TzG"? Tak ocenił Kaczorowską i Rogacewicza
Rafał Maserak wprost o "Tańcu z gwiazdami". Takie ma zdanie na temat finałowego składu
W nowym wywiadzie dla "Super Expressu" Rafał Maserak nie krył zadowolenia z finałowego składu formatu. - Jak widać, w tym programie cała edycja jest też czasami zaskoczeniem i nieprzewidywalna. (...) Tak naprawdę każda z par, która by była w finale, to na pewno jest marzenie każdej z tych par, ale cieszę się, bo mamy dwóch mężczyzn gwiazdy, które będą w finale. Rzadko tak było, iż dwóch facetów było w finale - mówił Rafał Maserak. Wspomniał także o kontrowersjach wokół Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego. Przypomniał wszystkim, iż w programie znaczenie mają nie tylko umiejętności taneczne, ale także wsparcie ze strony widzów. - Wiemy dobrze, iż ten program kieruje się swoimi regułami. To nie jest turniej tańca, zawody taneczne, to program rozrywkowy, gdzie liczy się popularność, sympatia widzów. Widać, iż Bagi ma wielu ludzi za sobą, którzy go wspierają - skomentował.
Galeria Rafał MaserakOtwórz galerię
Rafał Maserak o Agnieszce Kaczorowskiej. "Może program straci"
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz nie kryli rozczarowania tym, iż dość gwałtownie pożegnali się z formatem. W mediach pojawiają się spekulacje na temat tego, iż być może tancerka nie wróci do programu w następnej edycji. Co o ewentualnej nieobecności Kaczorowskiej sądzi Rafał Maserak? - Trudno powiedzieć… może program straci, a może zyska. Z jednej strony Agnieszka była istotną częścią tego projektu, ale z drugiej - jej nieobecność może otworzyć drzwi dla nowych, fantastycznych tancerzy, którzy marzą o tym, żeby dołączyć do programu - podkreślił w rozmowie z Jastrząb Post.











