W ostatnich dniach głośno zrobiło się o incydencie z udziałem Daniela Martyniuka, do którego doszło na pokładzie samolotu lecącego do Polski. Z powodu jego zachowania maszyna musiała awaryjnie lądować w Nicei, a linie lotnicze zapowiadają już, iż będą domagać się pokrycia kosztów całej operacji. Sprawa wywołała duże poruszenie w mediach i wśród opinii publicznej — syn znanego muzyka może teraz zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami finansowymi i prawnymi.