Martirenti i Grzesiek nieźle poróżnili się w „Love Never Lies”. Wygląda na to, iż ich związek nie miał przyszłości, a udział w programie bardzo gwałtownie to zweryfikował. Już w finałowym odcinku partner influencerki nie potrafił ukryć emocji i popłakał się przed kamerami. A jak wyglądały ich relacje po „Love Never Lies”?
Martirenti nie chce znać Grześka po „Love Never Lies”
Za nami reunion w „Love Never Lies”. Nie ma już cienia wątpliwości, iż Martirenti i Grzegorz Milewski rozstali się po programie.
Tutaj na reunion widzieliśmy się pierwszy raz po tym, jak się rozstaliśmy
Jedną z kości niezgody między byłymi partnerami z pewnością był Kuba z „Hotelu Paradise”, który wystąpił w trzecim sezonie „Love Never Lies” jako singiel. W odcinku reunion Grzesiek choćby dziękował Kubie, iż dzięki niemu otworzyły mu się oczy. Z kolei Martirenti zdradziła nam szczegóły znajomości z Kubą po programie i czy coś z tego wyszło. Nie ukrywa, iż od trzech miesięcy jest w nowym związku. Również Grzesiek wyznał, iż jego serce jest zajęte. A co myślą o sobie wzajemnie? Martirenti o Grześku Milewskim powiedziała:
Nie chcę mieć z nim kontaktu
I wyjawiła nam powody. Zobaczcie nasze wideo z Martirenti nagrane tuż po reunion „Love Never Lies”.
Zobacz także:
- Finał „Love Never Lies”. Grzesiek płakał przez Martirenti. Czy są dalej razem? [Spoiler]
- Tego w reunion „Love Never Lies” jeszcze nie było. Fanka: „Chyba nie wytrzymam”
