Hit Mariah Carey, „All I Want for Christmas Is You”, stał się przedmiotem sporu sądowego z muzykiem z lat 80. Vince Vance twierdzi, iż przebój Carey narusza prawa autorskie do jego utworu o tym samym tytule.
Od ponad dwóch lat trwa spór sądowy o prawa autorskie do „All I Want for Christmas Is You” Mariah Carey.
Artysta z Mississippi, Vince Vance, zarzucił Carey naruszenie praw autorskich, twierdząc, iż jej piosenka z 1994 roku jest bardzo podobna do jego utworu z 1989 roku o tym samym tytule.
Choć początkowo Vance zrezygnował z pozwu, w 2023 roku zdecydował się wznowić sprawę, tym razem mając więcej dowodów i szczegółów dotyczących rzekomych podobieństw muzycznych. W pozwie jego prawnicy napisali:
Carey bez licencji wciskała te prace ze swoją niedorzeczną historią pochodzenia, jakby były jej własnymi. Jej pycha nie zna granic, choćby jej współautor piosenek nie wierzy w historię, którą wymyśliła. To po prostu przypadek naruszenia, na które można się powołać.
Tak brzmi piosenka Vanca z 1989 roku:
A to słynny przebój Carey:
Sąd jednak jest skłonny orzec na korzyść Carey. Sędzia zajmująca się sprawą powiedziała, iż zarzuty Vance’a mogą zostać oddalone, a jego argumenty określone jako „niepoważne”.
Zespół prawniczy Carey argumentował, iż podobieństwa sprowadzają się do ogólnych fraz i motywów świątecznych, takich jak „Santa Claus” czy „mistletoe”:
To są przypadkowe podobieństwa. Pięć lub więcej bożonarodzeniowych tropów, które tworzą te kolędy. Co ważne, w ich pracy jest osiem lub dziewięć innych bożonarodzeniowych tropów, które nie pojawiają się w naszej. I osiem lub dziewięć w naszej, które nie pojawiają się w ich.
Po wygranej Carey może również domagać się odszkodowania za bezpodstawne oskarżenia.