"You Can Dance". Margaret zaskoczyła jako specjalny juror
W piątym odcinku "You Can Dance" jurorem specjalnym została Margaret. Wokalistka występem u boku Zalii i Sary James otworzyła odcinek. Następnie artystka przygotowała dla uczestników zadanie specjalne.Wszystko zaczęło się od wyzwania. Sześciu tancerzy zostało podzielonych na dwie grupy. Przygotowali choreografie do dwóch piosenek z repertuaru piosenkarki. Nagrodą było pojawienie się w teledysku gwiazdy. Niestety, jedna z choreografii wyraźnie nie przypadła jej do gustu.Reklama
Krytyka w "You Can Dance". Margaret nie kryła, iż jest zawiedziona
Pierwsza grupa (Ida, Angele i Szymon) zatańczyli do "Tak musiało być", a ich układ spotkał się z pozytywnym odbiorem. Druga grupa (Kasia, Krystian i Sylwia), tańcząca do piosenki "Tańcz głupia", musiała zmierzyć się z krytyką...."Mam wrażenie, iż to było troszkę zagonione, niektóre pozy były przyspieszone. To nie było do końca czyste" - mówiła Margaret.Choć uczestnicy byli wyraźnie zaskoczeni, to nie był koniec opinii wokalistki."Nie zobaczyłam tego bólu, który chciałam zobaczyć" - dodała, twierdząc, iż utwór opowiada o ucieczce od problemów.Michał Danilczuk również zabrał głos."Mnie się to w ogóle nie podobało. Na tej imprezie coś nie iskrzyło" - podsumował juror, który w przeszłości sam brał udział w show.
Artystka podkreśliła, iż chciałaby nieco nagiąć zasady i zaprosić do udziału w klipie dwie tancerki. U Margaret wystąpią Ida i Sylwia.
Ludzie tęsknią za dawnym składem "You Can Dance". Głos zabrał Michał Piróg
Choć nowy skład "You Can Dance" budzi emocje (jury to: Mery Spolsky, Ryfa Ri, Bartosz Porczyk oraz Michał Danilczuk, a prowadzący: Maciej Dowbor), to niektórzy przez cały czas ciepło wspominają dawną ekipę.Należy do nich choćby Michał Piróg, który w przeszłości był gwiazdą "You Can Dance"."Kingę [przyp. red. Rusin] kocham miłością wielką. Myśmy się niesamowicie zaprzyjaźnili przy tym programie i ta przyjaźń trwa do dzisiaj. Kinga miała więcej pokory. jeżeli coś jej się nie podobało, zawsze zadawała pytanie: "Czy mnie się to nie podoba, ale technicznie jest dobre?" To była pokora wobec tancerzy" - zapewnił w rozmowie z Pudelkiem.
Następnie wypowiedział się nt. Anny Muchy:
"A Anka? Anka jest po prostu głośniejsza i mówi, co jej ślina na język przyniesie. To też jest dobre, bo ja sobie to bardzo cenię. Nie boi się mówić, nie udaje. Może czasami kogoś to denerwować, czasami nie, ale ja lubię ludzi odważnych. Więc Anka też jest bardzo fajna, ale z Kingą wszystko przebiegało pokojowo. Z Anką miałem wrażenie, iż jedno z nas czasami może nie wyjść ze studia" - podkreślił ze śmiechem na ustach.
Czytaj też:
O ich relacjach krążyły legendy. Maffashion wyznała, jak było naprawdę
Plotkowano o romansie Maffashion i Danilczuka. Po tym, co właśnie pokazała, nie ma już złudzeń
Niespodziewanie Jeżowska wyjawiła ws. Maffashion i Danilczuka. Padło słowo "wesele"