Marcin Prokop wyjawił jaką zasadą kieruje się w rodzicielstwie. "Wystrzegam się tego"

kobieta.gazeta.pl 13 godzin temu
Marcin Prokop rzadko wypowiada się w mediach na temat swojego życia prywatnego. Ostatnio dziennikarz zrobił jednak wyjątek. W jednym z podcastów opowiedział nie tylko o swoim związku, ale także o dorosłej już córce. Wyjawił, na czym według niego powinno opierać się rodzicielstwo.
Marcin Prokop od 2011 roku jest mężem Marii Prażuch, która jest instruktorką jogi. Zanim para zdecydowała się na ślub była już w długim związku. Prezenter w podkaście u Żurnalisty przyznał, iż z żoną tworzą związek, który można porównać do dwóch magnesów o tych samym biegunach, których osią symetrii jest nieustannie buzujący w tle konflikt.


REKLAMA


Różni nas widzenie świata, zjawisk, stosunek do ludzi. adekwatnie wszystko, co nas łączy, dzieli jednocześnie


- podkreślił dziennikarz.


Zobacz wideo Marcin Prokop podsumował przyjaźń z Dorotą Wellman. Brakuje mu jednego


Co jest w takim razie sekretem trwałości ich związku? Dziennikarz w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem ze Świata Gwiazd przyznał, iż nie ma jednej uniwersalnej recepty, ale najważniejsze, aby nie chcieć zmieniać drugiego człowieka na siłę. "Nie obciążać drugiej osoby swoją wizją tego, jak ma wyglądać, kim ma być, jak ma funkcjonować. Mówiąc krótko - nie projektować na tego drugiego człowieka siebie. Pozwolić mu być osobnym. Nie być drugą połówką jabłka w jednym koszyku, tylko być jak pomarańcza i gruszka w dwóch różnych koszykach. A jeżeli razem jesteśmy w stanie czasem się spotkać - to już jest duży sukces" - podsumował.
Prokop mówi o błędzie popełnianym przez rodziców
W 2006 roku małżeństwo powitało na świecie córkę Zofię. Marcin Prokop tę samą zasadę stosuje także wobec niej i nigdy nie chciał narzucać jej swojej wizji świata. Podkreślił, iż najważniejsze jest wsparcie dziecka w realizacji jego pasji i nie przelewanie na nie swoich niespełnionych ambicji, co jest błędem często popełnianym przez rodziców.


Staram się wystrzegać takich zachowań, które mogłyby zahamować ten samodzielny wzrost pięknej rośliny, jaką jest dziecko, albo sprawić, iż jego korzenie rozwiną się w inne strony, niż mogłyby. Daję jej przestrzeń do tego, żeby była tym, kim chce, i niczego od niej nie oczekuję, poza tym, żeby była przyzwoitym i szczęśliwym człowiekiem


- powiedział o swojej córce.


Marcin Prokop o wyjątkowej przyjaźni z Dorotą Wellman. "Nigdy mnie nie zawiodła"
Marcin Prokop w wywiadzie z serwisem Plotek opowiedział, co jest sekretem jego wieloletniej współpracy z Dorotą Wellman. Prezenterzy już ponad dwie dekady pracują razem w programach śniadaniowych i doskonale im to wychodzi, o czym najlepiej świadczą pozytywne opinie widzów, których pełno w mediach społecznościowych.


Sekret jest bardzo prosty i nieskomplikowany. Trzeba się po prostu lubić i szanować. Z Dorotą jesteśmy przyjaciółmi już od lat. Jest osobą, na którą mogę liczyć w każdej sytuacji, która mnie nigdy nie zawiodła i mam nadzieję, iż ona może powiedzieć to samo o mnie


- wyjawił. Prokop wspomniał, iż ze względy na charakter pracy w przeszłości spędzał o wiele więcej czasu z Dorotą Wellman i bardzo mu tego brakuje. "Jest człowiekiem, z którym spędzam czas na różne sposoby. Brakuje mi czasami naszych wspólnych wyjazdów, jak za dawnych czasów, kiedy jeździliśmy gdzieś na zdjęcia samochodem i przez długie godziny mogliśmy sobie gadać prywatnie. Teraz już mniej takich programów robimy" - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału