W życiu Marcina Hakiela nadchodzi prawdziwa rewolucja! Po rozstaniu z Katarzyną Cichopek i głośnym rozwodzie tancerz znalazł spokój u boku Dominiki. Para po ogłoszeniu swojego związku zaczęła bywać na czerwonym dywanie, a w mediach społecznościowych pojawiało się mnóstwo ich wspólnych zdjęć, z których wynikało, iż doskonale czują się w swoim towarzystwie i świetnie się razem bawią. Pojawiały się choćby spekulacje na temat zaręczyn pary i ich ślubu, a tymczasem oni sami ogłosili, iż spodziewają się dziecka. Zrobili to w dość nieoczywisty sposób i pojawili się na jednej z branżowych imprez, a Dominika w obcisłym kombinezonie zaprezentowała całkiem spory ciążowy brzuszek. Teraz okazuje się, iż do porodu zostało już kilka czasu, a para właśnie zakończyła pewien etap przygotowań związany z zajęciami w szkole rodzenia. Po wyjściu ze szpitala zostali przyłapani przez paparazzi... Zobaczcie sami ich wspólne zdjęcia!
Marcin Hakiel wybrał się z Dominiką do szkoły rodzenia
Marcin Hakiel po rozstaniu z Katarzyną Cichopek nie był w najlepszej kondycji i otwarcie informował, iż zdecydował się na terapię, aby ruszyć do przodu i zacząć kolejny rozdział w życiu. Jakiś czas później głośno było o związku tancerza z tajemniczą kobietą, ale ta relacja nie przetrwała próby czasu, a była partnerka Marcina Hakiela miała zbyt dobrze dogadywać się z jego byłą żoną. Po rozstaniu były mąż Katarzyny Cichopek zdecydował się na kolejny związek. Tym razem partnerka tancerza nie miała nic przeciwko, aby wspólnie pojawiali się na show-biznesowych imprezach i chętnie publikowała ich wspólne zdjęcia i relację, pokazując jak razem spędzają czas. Kilka miesięcy temu para poinformowała, iż spodziewają się dziecka, a niedawno podczas hucznego baby shower ogłosili, iż na świat już niedługo przyjdzie ich syn. Okazuje się, iż poród lada chwila, bo termin rozwiązania przypada na początek grudnia, a to oznacza, iż święta Bożego Narodzenia spędzą już ze swoją pociechą. Teraz Marcin Hakiel i Dominika zostali przyłapani pod szpitalem... Zobaczcie, co tam robili!