Związek Marcina Dubiela i Natalii “Natsu” Karczmarczyk oficjalnie dobiegł końca. Po wielu miesiącach spekulacji influencerka potwierdziła rozstanie. W swoim wpisie podkreśliła, iż choć była to decyzja obojga, nie wyszła z jej inicjatywy. Poprosiła również fanów o poszanowanie prywatności w tym trudnym dla niej czasie.
Dubiel o Natsu: “Chcę, aby Natalia była szczęśliwa”
Kilka godzin po publikacji oświadczenia przez Natsu, głos zabrał także Marcin Dubiel. Youtuber odniósł się do zakończenia ich relacji, zamieszczając wzruszający wpis:
“Moi Drodzy, tak – rozstaliśmy się z Natalią. Mógłbym napisać teraz całe wypracowanie na temat sytuacji, w której się znaleźliśmy, ale długo walczyliśmy o spokój i pragnę go zachować. Ograniczę zatem swoje słowa do niezbędnego minimum. Zawdzięczam Natalii swoje życie. Dosłownie. Myślę, iż nie ma na tym świecie wielu osób, które w tej sytuacji zachowałyby się podobnie. Chcę, aby Natalia była szczęśliwa, a ona sama wie, iż może na mnie liczyć. Jestem niesamowicie wdzięczny za wszystko, co od niej dostałem i dziękuję za to również i tutaj.”

Ich relacja przez lata przyciągała uwagę tysięcy internautów. Nie zabrakło w niej trudnych momentów, takich jak wyciek prywatnych materiałów z udziałem Natsu czy kontrowersje wokół tzw. “Pandora Gate”. Mimo kryzysów, para pozostawała razem, choć coraz częściej unikała wspólnego pokazywania się w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Mocne oświadczenie Dubiela w sprawie Pandora Gate. Wardęga natychmiast odpowiedział!
Natsu broniła Dubiela, gdy inni odwracali się plecami
W jednym z odcinków programu “Królowa Przetrwania” Natalia przyznała, iż w najtrudniejszych chwilach nie odwróciła się od Marcina:
“Gdybym wtedy go zostawiła, miałabym człowieka na sumieniu.”
Od kilku miesięcy fani zauważali, iż para przestała publikować wspólne zdjęcia. Ich profile zaczęły wypełniać samotne posty i refleksyjne cytaty, co tylko napędzało plotki o rozstaniu. Teraz nie ma już wątpliwości, ich drogi się rozeszły, choć z wzajemnym szacunkiem.
Źródło: