Mandaryna po niemal dwóch dekadach wyjawiła prawdę o fortunie Wiśniewskiego. Kto by pomyślał

pomponik.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Newseria Lifestyle/informacja prasowa


Michał Wiśniewski i Mandaryna należeli do najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Zawdzięczali to wspólnej pasji do muzyki, licznym udzielanym wywiadom, programowi na temat ich życia oraz... przedziwnym zachciankom, które bardzo interesowały opinię publiczną. Właśnie o nich była żona Michała wypowiedziała się w szczegółach w jednym z ostatnich wywiadów.


Mandaryna wyznała o Michale Wiśniewskim. A jednak taka jest prawda


Michał Wiśniewski i Mandaryna nie doczekali się szczęśliwego zakończenia - przynajmniej nie razem. Po latach on znalazł szczęście u boku Poli Wiśniewskiej i koncertuje, a ona zajęła się prowadzeniem szkoły tańca. Choć wydaje się oboje mają bardzo ułożone życia, nie zawsze tak było. W przeszłości zdarzało im się podejmować nieodpowiedzialne decyzje, które doprowadziły do utraty niemałej fortuny.Reklama
Mandaryna jako aktualna gwiazda programu "Azja Express" co jakiś czas ujawnia smaczki związane z byłym mężem. Tym razem opowiedziała właśnie o jego zachciankach.


Mandaryna szczerze o wydawaniu pieniędzy. To robili z Michałem Wiśniewskim


“Ja wychowałam się w bloku z betonowej płyty. To nie był biedny dom, ale nie było tam oczywiście takiego przepychu, jakiego miałam okazję dotknąć później. Michał też nie jest z zamożnej rodziny, wychowywał się w domu dziecka, później u cioci..." - uzewnętrzniła się.
Druga żona Michała wyznała, iż nagłe zarobienie dużych pieniędzy było dla nich ogromną życiową zmianą. Nie skończyło się to dobrze dla portfeli.
"Wykupowaliśmy pół sklepu zupełnie niepotrzebnych rzeczy. Szliśmy na ilość. Nie jeden samochód, tylko trzy. Nie jedna sukienka, tylko dziesięć. Michał chciał samolot? Kupił sobie samolot. Kupiliśmy dom, w którym choćby nie wiem, ile było metrów, ale myślę, iż 700 metrów kwadratowych" - podsumowała.
Warto podkreślić, iż to nie pierwszy raz, gdy Mandaryna porusza temat Michała. W programie zdradziła choćby powody, dla których ich relacja się zakończyła.
"Byliśmy zamożnymi ludźmi, natomiast ta podłoga się chwiała, więc to było dla mnie dość istotne. Ten rollercoaster, uważam, na dzień dzisiejszy zasuwał za szybko, po prostu. Nam się skończyły tory i po prostu polecieliśmy gdzieś indziej" - wyznała Marta w programie "Azja Express".


Nie tylko Mandaryna. W centrum zainteresowania Agnieszka i Piotr Głowaccy


Pobyt w tak "dzikim" otoczeniu zachęca do wyznań również inne panie. Niektóre choćby kłócą się... na wizji.
Jednym z bardziej kontrowersyjnych wątków formatu jest udział Agnieszki Głowackiej i Piotra Głowackiego - małżeństwa, które od samego początku wchodzi ze sobą w spory.
"Będziemy pośmiewiskiem tego programu, przez ciebie, bo drzesz się na mnie. Wszyscy mówią, iż małżeństwa nie powinny brać udziału w czymś takim, bo to jest rozwód i to jest prawda" - między innymi tak na wizji mówiła Agnieszka do swojego męża.
Przy tak wielu wątkach trudno przewidzieć, co przyniesie kolejny epizod...
Czytaj też:
Widzowie mają dość żony Głowackiego. Aktor gwałtownie tego pożałował
Niebywałe doniesienia ws. Michała Wiśniewskiego. Trzecia żona wyjawiła
Niebywałe, jak Wiśniewski potraktował Przybylską. To nie był przypadek
Idź do oryginalnego materiału