- Nie lubiłam Kościoła, mszy, które kojarzyły mi się z czymś smutnym. Po latach zdałam sobie sprawę, iż chodziłam tam ze strachu. Tak jak do spowiedzi w każdy pierwszy piątek miesiąca - wspomina Izabela Kuna. Aktorka udzieliła Newsweeokowi obszernego wywiadu, w którym opowiedziała o swojej nowej roli i życiowych doświadczeniach.