Jacek Łągwa to niekwestionowanie jeden z ojców sukcesu "Ich troje", choć zawsze pozostawał w cieniu Michała Wiśniewskiego. Mimo iż zespół już ma za sobą lata świetności, do dziś większość zna na pamięć takie hity, jak "Zawsze chciałbym z tobą być" czy "Powiedz". Okazuje się, iż muzyk nie jest jedyną osobą z jego rodziny, która robiła karierę w show-biznesie. Jego matka była aktorką, zagrała w wielu znanych produkcjach. Mogliśmy ją oglądać w "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", "Znachorze" i "Karino".
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Agnieszka Sienkiewicz łączy karierę z macierzyństwem?
Matka Jacka Łągwy robiła karierę w branży filmowej. Zagrała w hitach
Jacek Łągwa nigdy nie przypuszczał, iż zrobi karierę jako muzyk. Planował raczej iść w ślady rodziców, którzy byli aktorami. Mama kompozytora, Janina Borońska, ma pokaźny dorobek artystyczny. Pierwszy raz pojawiła się na scenie w 1966 roku, a po roku udało jej się ukończyć Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi. Nie był to jednak jej pierwszy wybór - najpierw studiowała polonistykę. Do kontynuowania studiów aktorskich, po porażce na egzaminie wstępnym, namówił ją przyszły mąż - Andrzej Łągwa, z którym później występowała na jednej scenie w Teatrze Nowym w Łodzi.
jeżeli chodzi o karierę filmową, Borońska swój debiut zaliczyła w filmie "Beata". Później wystąpiła w takich produkcjach, jak "Stawka większa niż życie" odgrywając radiotelegrafistkę Irenę oraz "Znachor", gdzie wcieliła się w asystentkę Rafała Wilczura. Nie należy zapominać o jej udziale w filmie "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", gdzie zagrała Elżbietę. Jak wyglądała wówczas Janina Borońska zobaczycie w naszej galerii.
Janina BorońskaOtwórz galerię
Karierę Jacka Łągwy przewidziała wróżka
Janina Borońska i Andrzej Łągwa stanęli na ślubnym kobiercu w 1965 roku, a cztery lata później na świecie pojawił się ich syn - Jacek. Matka muzyka wyznała, iż karierę jej jedynemu dziecku przepowiedziała wróżka. - Wróżka powiedziała, iż będę miała tylko jedno dziecko, syna. Zaznaczyła, iż będzie bardzo, bardzo sławny. Pytałam syna, kiedy nadejdzie sława. I nadeszła... Okazało się, iż w tej wróżbie było coś na rzeczy - wyjawiła w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" w 2011 roku. I choć Jacek Łągwa próbował swoich sił w aktorstwie, ostatecznie realizował się w branży muzycznej.