Majka Jeżowska, uwielbiana przez pokolenia wokalistka, znana jest z ponadczasowych przebojów takich jak „Wszystkie dzieci nasze są.” Mimo iż na scenie występuje od lat 80., nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż imię „Majka” to tylko pseudonim sceniczny. W rzeczywistości artystka nazywa się Maria Jeżowska, ale już od dzieciństwa czuje się Majką i przy tym imieniu postanowiła pozostać.
W rozmowie z „Pomponikiem” Jeżowska wyjaśniła, dlaczego pseudonim „Majka” od zawsze jest jej bliski i dlaczego zdecydowała się używać go zawodowo. „Ja jestem Maria. Nie, iż mi się to imię nie podoba, ale ja się czuję Majką, a nie Marią. Maria dla mnie to poważna kobieta. A ja w szkole, w domu już byłam Majka, wszyscy do mnie tak mówili koledzy, koleżanki i tak zostało” – wyznała piosenkarka. Od dziecka przyjęła więc to imię jako część swojej osobowości, a fani gwałtownie je pokochali.
Artystka, która w tej chwili występuje w „Tańcu z Gwiazdami,” zaskoczyła swoich słuchaczy, przyznając, iż emerytura, którą otrzymuje, jest skromna – wynosi nieco poniżej tysiąca złotych. Jak sama mówi, pracowała jako samozatrudniona i nie miała klasycznego etatu.
„Nigdy nie pracowałam dla nikogo, nigdy nie byłam zatrudniona na etacie. Jedyne punkty, za które mi się należy [emerytura], to, iż urodziłam dziecko i studiowałam (…)” – wyjaśniła artystka w podcaście „Wprost przeciwnie.”
Jeżowska mogłaby zmienić swoje imię urzędowo – wymagałoby to jedynie złożenia odpowiedniego wniosku, jak zauważa portal „Pomponik.” Piosenkarka jednak jasno podkreśliła, iż jej priorytetem są w tej chwili przygotowania do kolejnych występów w „Tańcu z Gwiazdami,” a formalności i zmiana imienia nie są na jej liście spraw pilnych.