Magdalena Wójcik przeszła zabieg ratujący życie. Tak się dziś czuje

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Magdalena Wójcik, znana z "Klanu," w 2015 roku przeszła poważny zabieg. Aktorka udzieliła niedawno wywiadu, w którym opowiedziała, jak się dzisiaj czuje. Zdradziła przy okazji, z czym w tej chwili się boryka.


Magdalena Wójcik to aktorka, która ma na koncie wiele rol teatralnych i filmowych, choć szerszej publiczności dała się poznać przede wszystkim jako Beata w telenoweli "Klan". Niedawno gościła w "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedziała o zabiegu, który przeszła w 2015 roku. Obecność aktorki na kanapie śniadaniówki TVN-u nie była przypadkowa - Wójcik 20 września skończyła 55 lat.Reklama





Magdalena Wójcik przeszła zabieg ratujący życie. Tak się dziś czuje


Aktorka lata temu wygnała w rozmowie z Plotkiem, iż przeszła zabieg na sercu. Słowa, które usłyszała wówczas od specjalisty, wskazywały, ze jeżeli nie podejmie natychmiastowych kroków, może dojść do tragedii. "W 2015 roku musiałam przejść operację serca. Lekarka powiedziała mi wprost: 'Może pani nie dożyć 65. roku życia'. No więc dobrze, raz kozie śmierć. Gdyby nie to, nie zdecydowałabym się, a wiedziałam, iż muszę" - mówiła.


W rozmowie z "Dzień dobry TVN" aktorka wyznała, iż dziś czuje się dobrze. "W tej chwili moje serducho pracuje jak dzwon" - zapewniła. Mimo tego mierzy się jednak z innym problemem. "Jest dobrze. Natomiast borykam się z innymi problemami, jak to kobiety w moim wieku - hashimoto. Nie jest najgorzej, ale też nie jest najlepiej" - podsumowała.

Magdalena Wójcik od lat jest singielką


A co słychać w życiu prywatnym Magdaleny Wójcik? Aktorka od dłuższego czasu jest singielką, co chętnie podkreśla w wywiadach. Serialowa Beata nie uważa, żeby w jej życiu czegoś brakowało - dzięki rodzinie i przyjaciołom nie czuje się samotna. Jak wskazuje, największą wartością jest dla niej wolność, która pozwala jej na realizacje wyznaczonych celów i marzeń.
"Od wielu lat jestem szczęśliwą singielką i nie znoszę, jak ktoś ubolewa nad tym, iż nie mam partnera. Żyję dla siebie i na własnych zasadach. Nie zamierzam szukać miłości na siłę (...) Mam wspaniałą rodzinę, wielu przyjaciół i jestem wreszcie panią swojego losu. To się nazywa prawdziwa wolność. A wolność jest teraz najistotniejszą wartością w moim życiu i ułatwia mi spełnianie marzeń" - mówiła w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".
Zobacz też:
Idź do oryginalnego materiału