Magdalena Grzebałkowska: Konopnicka ciągle biedowała, musiała pisać "na łokcie"
Zdjęcie: Maria Konopnicka
— Nietypowe było nie to, iż Konopnicka opuściła męża, ale to, iż sama, bez jego wsparcia, musiała utrzymać siebie i dzieci. Nazywała siebie "wyrobnicą życia". Prała, sprzątała, gotowała, szyła po nocach — i pisała — mówi Magdalena Grzebałkowska w rozmowie z Onetem.